Pieniądze trzeba godnie wydać ; )
o to co kupiłam:
Ekstrakty (z banana i truskawki) zamierzam stosować, jako maseczki na twarz. Będę je mieszać w jogurtem. Ekstrakty pachną, jak prawdziwe owoce. Pięknie i soczyście.
Banan ma właściwości odżywcze skóry suchej, a truskawka zwęża pory, rozjaśnia skórę, polecana jest do skóry trądzikowej.
Algi i glinkę już opisywałam na blogu, stosuję namiętnie regularnie. Olejek macadamia do włosów i do twarzy. Nic tak nie działa na moja skórę po kwasach jak olejki. Arganowy się skończył, więc spróbuję tego.
Z racji tego, że moje włosy na jesień zwykle zaczynają wypadać i wyglądać troszkę gorzej, w moich zakupach nie zabrakło olejku łopianowego z papryką, tak zachwalanego przez Was, Dziewczyny ; ) oraz nowości, tabletek wzmacniających włosy ASYSTOR HAIR.
KURACJA ROZPOCZĘTA!
a to moje włosy, a raczej ich kolor, po farbowaniu ( mix karmelowej czekolady i rozświetlonego jasnego blondu wellaton).
Świetne zakupy szczególnie wpadły mi w oko ekstrakty z banana i truskawki czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor włosów. Uwielbiam ten ekstrakt z soku truskawki i spirulinę :)
OdpowiedzUsuńwidzę będzie mieszanie:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz w życiu widzę te ekstrakty.. fiu fiu;-) dodaję do obserwowanych i będę zaglądać tu częściej. Będzie mi szalenie miło, gdybyś również dodała mnie do obserwowanych i zajrzała do mnie- a nuż znajdziesz coś, co Ci się spodoba? ;) pozdrawiam;**
OdpowiedzUsuńzróbsobiekrem...genialna sprawa !! zaraz wchodze na stronę :)
OdpowiedzUsuńOj, ja zazdroszcze czasu! Glinke zielona mam- caly 1kg prosto z Portugalii ;) i spiruline... tylko czasu nie mam, zeby to siedziec i na buzie maziac, a szkoda, bo cera mi sie pogorszyla.
OdpowiedzUsuńDaj znac jak ten banan i truskawwka- czy rzeczywiscie Ci pomagaja ;)
pozdrawiam
wydaje mi sie ze bezpieczniejsze sa skrzypy etc do lukania niz ten asystor... ale, moze sie myle ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog! Obserwuję i zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńGreat post! I'm your new Follower! :) I hope you visit my blog sometimes.. Thank you!
OdpowiedzUsuńKisses from VV!!
ja poluję na spirulinę - muszę w końcu zamówić:)
OdpowiedzUsuńoo, muszę kiedyś te ekstrakty wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Hej:) super blog :)
OdpowiedzUsuńmam pytanie: w jakich proporcjach zmieszalas wellaton karmelowa czekolade i blond? :)
ja zawsze mam jasny blond wellatonem robiony, ale chce ocieplic.
i chce zmieszac z czekoladą.
i teraz zastanawiam sie w ajkich proporcjach by wciaz to byl ROZSWIETLONY kolor i bardziej blond niz rudy :)
pozdrawiam :)
Robi wrażenie, ciekawe jaki będzie efekt :) Daj znać :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten eksperymetn owocowy :)
OdpowiedzUsuń