dziś niestety nie eksperymentowałam, ponieważ z racji wzmożonego wypadania nie chcę skończyć z 'czymś' czego nie będę mogła w żaden sposób rozczesać co oczywiście zaowocuje tym, że wyrwę włosów jeszcze więcej :c
olejowanie: z początku rozczesałam włosy, a następnie wtarłam olej kokosowy na długości po czym rozczesałam kolejny raz ażeby 'dotrzeć' z olejem (za pomocą szczotki) w każdy włos/miejsce. w skórę głowy wtarłam mieszankę oleju kokosowego + oleju rycynowego. kiedyś właśnie ta mieszanka uratowała moje włosy w okresie wzmożonego wypadania, więc zamierzam się jej trzymać. mam nadzieję, że za miesiąc będę miała się czym 'pochwalić' ;c
mycie: sięgnęłam po mydełko cedrowe. zaprzestałam stosowania szamponu planeta organica secrets of arctica (szampon do włosów aktywny wzrost i wzmocnienie), ponieważ moje wypadanie jakoś zbiegło się z rozpoczęciem używania tego szamponu i na ten czas naprawdę wolę sięgać po rzeczy sprawdzone.
odżywka: wyjątkowo nie maska (!) i w dodatku trzymana niecałą minutę na włosach - nivea, long repair. włosy po niej rozczesują się bajecznie, więc zamierzam ją stosować dalej i nie robić sobie problemów na długości.
olejowanie: z początku rozczesałam włosy, a następnie wtarłam olej kokosowy na długości po czym rozczesałam kolejny raz ażeby 'dotrzeć' z olejem (za pomocą szczotki) w każdy włos/miejsce. w skórę głowy wtarłam mieszankę oleju kokosowego + oleju rycynowego. kiedyś właśnie ta mieszanka uratowała moje włosy w okresie wzmożonego wypadania, więc zamierzam się jej trzymać. mam nadzieję, że za miesiąc będę miała się czym 'pochwalić' ;c
mycie: sięgnęłam po mydełko cedrowe. zaprzestałam stosowania szamponu planeta organica secrets of arctica (szampon do włosów aktywny wzrost i wzmocnienie), ponieważ moje wypadanie jakoś zbiegło się z rozpoczęciem używania tego szamponu i na ten czas naprawdę wolę sięgać po rzeczy sprawdzone.
odżywka: wyjątkowo nie maska (!) i w dodatku trzymana niecałą minutę na włosach - nivea, long repair. włosy po niej rozczesują się bajecznie, więc zamierzam ją stosować dalej i nie robić sobie problemów na długości.
jutro wybieram się po te dwa pyszne miodziki ;3 klik, klik - notabene, będą służyć głównie do picia (będę odstawiać zalany wodą miód na noc i pić dopiero rano) choć troszkę nabrałam chęci na kawałek chleba z jogurtem naturalnym polany miodem ;3 jak moja siostra jeszcze mieszkała z nami w domu, często tak jadła, troszkę tęsknię za tymi czasami ; )
zajrzę również do hebe (akurat te sklepy mam po drodze, a że jutro mam w 100% wolne zamierzam właśnie się zrelaksować chodząc w ulubione miejsca ;d) by kupić piankę do włosów nivea, klik, mam nadzieję, że ta którą polecała mi Monika również je w promocji.
testował ktoś już nową odżywkę bądź maskę garniera, konkretnie te dwie, klik? bo ja widziałam tylko odżywkę, niestety maski nie (?) i ostatecznie nie wzięłam, bo została tylko jedna i jakaś taka wymazana ;d
A jak Wy radzicie sobie Dziewczyny z ewentualnym wypadaniem?: )
W tym roku mnie na razie ominęło wypadanie. Prawdopodobnie dzięki połączeniu wcierki (z żyworodką babuszki Agafii) i suplementacji (goldvit A+E Olimpu).
OdpowiedzUsuńooo to zazdroszczę i cieszę się, że Ciebie oszczędziło : ) mnie wypadanie uszczupliło już centymetr z obwodu kucyka ; ) no nic, jak badania mam okay, pozostaje mi czekać i równocześnie 'działać'
Usuńpozdrawiam : )
Nie widać żeby tyle ubyło. Nadal masz przepiękne włosy. Trzymam kciuki i życzę wygranej w walce z wypadaniem! :)
Usuńbardzo się przyda! : ) żeby nie zapeszyć nie powiem tego słowa rozpoczynającego się dzięęę... ;d
Usuńnie no włosy bajka, przepiękne! <3
OdpowiedzUsuńdziękuję ; )
UsuńChciałabym mieć takie piękne gęste włosy :*
Usuńkilka dni temu zaczęłam brać Calcium Pantothenicum i wcierać Joannę Power Hair, mam nadzieję, że pomogą! ;)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki żeby CP i joanna pomogły!: ) powodzenia!: )
UsuńPRzepiękne włosy
OdpowiedzUsuńdziękuję : )
UsuńMnie zawsze pomaga balsam do włosów wypadających Seboradin.
OdpowiedzUsuńwiem który : ) miałam swojego czasu, ale niestety wtedy nie dał rady ;c
UsuńBoże Boże Boże jaka Ty jesteś piękna! Wprowadzasz nas w kompleksy, teraz mi smutno :(
OdpowiedzUsuńretyrety dziękuję ;* choć naprawdę moim zdaniem nie ma powodu do smutków ;d serio ;* niemniej jednak bardzo mi miło, pozdrawiam serdecznie! : )
UsuńNie zaglądam tu więcej, bo popadnę w kompleksy *.*
OdpowiedzUsuńnie ma ku temu powodów ;D <3 ;*
UsuńIdeał:D
OdpowiedzUsuńPiękna buzia, gęste włosy i idealna figura, dziewczynoo :D
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam cieplutko : )
Usuńwypadanie i mnie uraczyło :/ radzę sobie z nim, głównie poprzez wcierki ;)
OdpowiedzUsuńa włosy marzenie :)
dziękuję! : ) cieszę się, że u Ciebie sytuacja opanowana mniej-więcej dzięki wcierkom, ja mam nadzieję, że i również ja będę chociaż na poziomie beznadziejnie, ale stabilnie ;d
UsuńPewnie się powtarzam, ale masz włosy i-d-e-a-l-n-e! <3
OdpowiedzUsuńdziękuję <3 ;*
UsuńDziewczyny, co z rozdaniem urodzinowym? Nie to, że poganiam albo coś;) czysta ciekawość
OdpowiedzUsuńwiem, wiem, że trochę to trwało, ale nie było kiedy wypisać wszystkich zgłoszeń na karteczki i zrobić losowania ;d dziś na spacerze się tym zajęłyśmy. w prawym górnym rogu są wyniki i zaktualizowany post 'rozdaniowy' : )
UsuńJeśli chodzi o odżywkę, to mam i zamierzam testować., :D
OdpowiedzUsuńCo do wypadania, miałam taki półroczny okres wypadania włosów! To było coś, myślałam, że będę łysa, ale w końcu jest dobrze, po Sesie. :)
ja się właśnie zastanawiam czy nie zostanę łysa ;d ewentualnie blog będzie o hm, pielęgnacji skóry głowy ;DD dobrze, że u Ciebie jest już wszystko okay ;*
UsuńPiękna buzia, gęste włosy, idealna figura, dziewczynoo :3
OdpowiedzUsuńUżywałam nowej odżwki garnier, pachnie ładnie, marakują, a działa jak to garnier - włosy łatwo się rozczesują, są gładkie i błyszczące, ale wydaje mi się że Oil Repair działa jakoś lepiej . Może ze względu na nieco lepszy skład? Bo w Grow Strong nie ma w sumie ani jednego olejku, nic co by poprawiło trwale stan włosów
OdpowiedzUsuńo, dziękuję bardzo za Twoją opinię : ) zatem chętnie wypróbuję, używałabym pewnie po wcześniejszym naolejowaniu bądź miodkowaniu : ) i jestem skuszona tą marakują ;d wszystkie te maski pachną cudownie w sumie ;D (chociaż gęste i zachwycające trochę mniej przypadły mi do gustu niż te inne)
Usuńpozdrawiam serdecznie : )
Nie ma za co :) ogólnie mi też przypadła do gustu - ah, ten zapach :D oczywiście taka sztuczna marakuja, ale zarąbista! Dokładnie, ja używam tak samo - zawsze po olejowaniu albo maskowaniu przed myciem, a po myciu kondycjonująca odżywka :) a do tego Garniery zwykle sprawdzają się wspaniale
UsuńPrzecudowne masz włosy tak poza tym, zadziwiają mnie odkąd je zobaczyłam pierwszy raz... Jak mogą być takie idealne, gęste, błyszczące, i ta objętość! Wymarzone :) również pozdrawiam!
O mnie tez zapach gestej i zachwycajacej nie podpasowal, jak dla mnie wali tanim winiaczem ;DD
UsuńSexy zdjęcia, piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;D ;d
UsuńPrzypadkiem tutaj trafiłam ale to co zobaczyłam to istny szał! Przepiękne włosy!! Pierwsze co to zapisałam sobie drugie zdjęcie na pulpicie.. żeby się motywować ;) Naprawdę gratuluje autorko takich włosów :)
OdpowiedzUsuńMam pytania w związku z nimi, ponieważ widzę wreszcie włosy które mają podobną strukturę do moich (pomijając gęstość). Pytanie1. To jest naturalny skręt? Interesuje mnie czy mają tendencję do kręcenia się np. gdy jest wilgotno etc. Pytanie2. Jak prosisz fryzjerkę o obcięcie? Zwykłe cieniowanie? Wybieram się niedługo do fryzjera i zależy mi właśnie na podobnym efekcie.
Pozdrawiam :)
dziękuję ; ) tak, ten skręt jest naturalny, zawsze moje włosy tak wyglądają po nocy w koczku ; ) a koczka u samej góry robię w sposób jaki opisałam tutaj: http://www.sophieczerymoja.pl/2014/12/ndw-jak-upinam-wosy-na-noc-oraz-maa.html
Usuńhm, jak jest wilgotno to raczej nic się z nimi nie robi szczególnego poza ewentualnym przyklapem kiedy zmokną ;D
włosy miałam stopniowane przy twarzy (tył był równy), aktualnie z tego stopniowania schodzę ; ) bo chciałabym na równo : ) różnica między włosami które są na przodzie a tymi z tyłu to jakieś 3-4 cm ; )
pozdrawiam również : )
jesteś taka brzydka z twarzy ze nie dodawaj tu swoich zdjęć błagam
OdpowiedzUsuńalbo zrób operację nosa bo jest ohydny
Zazdrosnym trollom dziękujemy :P
UsuńAutorko, zazdroszczę włosów! Idealne w każdym calu. I twarz również! ;)
Zazdrość?Ola jest ładna i kobieca
Usuńno tak... zazdrość!!!
Usuńjeżeli Ci się nie podoba to nie oglądaj i nie komentuj twarzy bo tego tutaj nie oceniamy. ale widać że inteligencja u ciebie nie świeci!
a po drugie nie zycze nikomu nic złego ale akurat tobie życzę połamania nosa!!!
a do Ciebie Sophia - widzę Cię dzisiaj pierwszy raz ale po zdjęciu mogę powiedzieć że jesteś śliczna kobieta z klasą i właśnie tego ludzie Ci zazdroszczą i wypisują takie głupoty
pozdrawiam
Litości, Olu mam nadzieję że nie przejmujesz się takimi odzywkami i świetnie, że ostatnio pokazujesz się częściej przodem :) moim zdaniem jesteś piękną i niesamowicie (!) seksowną kobietą, chociaż zadatków homo nie mam :))
Usuńdziękuję Dziewczyny, bardzo mi miło, że tak piszecie! : ) właściwie takie komentarze mnie po prostu bawią (choć szanuję, że ktoś może mieć inne zdanie i dodając zdjęcia liczę się z krytyką, jednakże 'powiedzianą' w bardziej kulturalny sposób i tylko takie komentarze do mnie trafiają ;3 no ale przecież nie każdemu muszę się podobać, gwiazdą filmową nie jestem i nie będę ;D nikogo nie zmuszam do wchodzenia tutaj jak słusznie zauważyła Justyna : ))
Usuńpozdrawiam Was serdecznie : ) ;*
oj dziewczyny przestańcie.Nie każdemu musi sie podobać ten typ urody.Dla niektórych moze być za ostry.I to wcale nie zazdrość.Sama też nie bardzo rozumiem aż takich zachwytów nad urodą Oli, bo na co dzień na ulicach widuje dużo ładniejsze dziewczyny.Według mnie Ola jest normalną, zadbaną szczupłą dziewczyną
Usuńja rozumiem i również widuję na co dzień dużo ładniejsze ode mnie dziewczyny - nigdy nie miałam się za 'ą ę' pod każdym względem wręcz przeciwnie, dlatego nie jest to dla jakieś specjalne zaskoczenie ;D niemniej jednak miło mi, że inni postrzegają mnie w taki sposób i jak już kiedyś pisałam pod komentarzami tego typu - nie wynika to z kokieterii czy próby dowartościowania - zawsze miło jest usłyszeć coś co poprawi humor, dlatego dziękuję za takie komentarze jak piszą Dziewczyny jak również za Twój : ) pozdrawiam serdecznie : ))
Usuńsophie, ja ci cos powiem, zamieść swoje "normalne" zdjęcia bez make up,bez cycków na wierzchu, bez photoshopu a wtedy jak ci będa mówić że jesteś piękna itd to faktycznie będzie powód do satysfakcji
UsuńJak w ogóle można oceniać kogoś po wyglądzie? Kogo to obchodzi? Osobiście nienawidzę makijażu, jakiegoś sexy stylu i niewiadomo czego jeszcze, ale zawsze będę wpadać na bloga, bo mnie interesuje włosomania, a nie twarz czy styl Autorki (czy ma taki, jak opisałam, to też zależy od indywidualnych wrażeń). Dla mnie to jedna z najbardziej pomocnych blogerek w necie, zawsze doradzi, odpowie na komentarz. nigdy nie braknie jej entuzjazmu, pozytywnej energii i to liczy się najbardziej!
UsuńPrzykro mi to mówić ale anonim z 18:08 (ostatni komentarz) ma niestety rację. przepraszam, ale zgadzam się z każdym słowem. raz piszesz jedno a raz drugie, także jeśli jesteś hipokrytą to bardzo mi przykro :((
UsuńPostanowiłam się odezwać, ponieważ bardzo nie podoba mi się tego typu dyskusja, która do niczego nie prowadzi. Czym innym jest wyrazić swoje zdanie w kulturalny sposób, a czym innym dywagacje na temat gustów, o których w moim mniemaniu się nie dyskutuje. Nasz blog powstał z pasji do włosów, kosmetyków, pielęgnacji i proszę skupmy się na tym.
UsuńZrobiłyśmy błąd akceptując pierwszy tego typu komentarz i więcej tego błędu nie popełnimy.
Nie jest to żadna cenzura- komentarze negatywne w stylu konstruktywnej krytyki są zawsze mile widziane, ale obrażanie nie.
Monika
Nie zagladaj tu zazdrosnico ;d a autorka jest tak kobieca i sliczna ze mozna popasc w kompleksy, to Jej blog wiec niech sie pokazuje tu nam jak najczesciej, bo jest na co popatrzec ;)
UsuńPrzepiękne masz włosy, zazdroszczę Ci ich :)
OdpowiedzUsuńa nie ma czego przecież, ale dziękuję!: )
UsuńNie wiedziałam że jesteś taka piękna. .
OdpowiedzUsuńhaha, dziękuję, choć bynajmniej nie jestem, ale miło mi, że tak mówisz : ) naprawdę bardzo miło : ) pozdrawiam serdecznie : )
UsuńPiękne włosy:-D
OdpowiedzUsuńdziękuję ;D
UsuńNa wypadanie u mnie standardowo działała kozieradka.
OdpowiedzUsuńAktualnie piję drożdże i w sumie nic nie wcieram, a mniej włosów mi wypada. Więc chyba też działają.
kiedyś próbowałam kozieradki, ale niestety nie dała rady tak jak np. cebula z czosnkiem ;d
Usuńdrożdże były super, też piłam rok temu : )
wow!! ale masz przepiękne włosy nie mogę przestać patrzeć na zdjęcia! !! pozdrawiam i podziwiam dalej
OdpowiedzUsuńdziękuję, bardzo mi miło pozdrawiam ;* : )
Usuńwow!! ale masz przepiękne włosy nie mogę przestać patrzeć na zdjęcia! !! pozdrawiam i podziwiam dalej
OdpowiedzUsuńKiedy mi wypadają włosy sięgam zawsze po herbatke z pokrzywy i pije w ciągu dnia sok pomidorowy :) Stosuje wtedy minimalistyczną pielęgnację.
OdpowiedzUsuńmnie kiedyś również pomagała minimalistyczna pielęgnacja, ale bardziej kiedy po prostu podrażniłam skórę głowy i musiałam dać jej spokój ;d
UsuńZnam ten ból :( Wiele osób mówiło mi, że przesadzam z tym wypadaniem, przecież włosy takie gęste :/ A tu guzik - wydaje się ich dużo, bo się kręcą...Jedynie mój J. nie bagatelizował moich obaw. Co do mojej kuracji przeciw wypadaniu - pisałyśmy ostatnio.
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz to o moim radzeniu sobie z wypadaniem możesz poczytać tutaj: http://zamglonaiw.blogspot.com/2015/09/wizyta-u-dermatologa-i-ogoszony.html
O efektach tutaj: http://zamglonaiw.blogspot.com/2015/10/miesiac-walki-z-ysieniem-androgenowym.html
Będę trzymać za Ciebie kciuki :*
bardzo chętnie poczytam kiedy wrócę do domu, jestem strasznie ciekawa, dziękuję za link!;*
Usuńwitaj ;) mam wielka prosbe - podzielilabys sie sposobem na malowanie kreski eyelinerem? jest ona po prostu idealna i taka zmyslowa :) ewentualnie jakbys mogla tez podac nazwe eyelinera, ktorego uzywasz :) z gory dziekuje za pomoc
OdpowiedzUsuńkurczę w rzeczach 'do opisania' jestem trochę beznadziejna, bo zawsze mi się wydaje, że to co mówię jest zrozumiałe a jednak się okazuje, że nie, ale spróbuję ;D
Usuńod dawna używam tylko eyeliner z wibo wodoodporny http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=63585
i nie kupuję żadnego innego, bo jest tani i dobry ;d jego pędzelek maluje precyzyjnie i jest bardziej trwały z uwagi na fakt, że jest wodoodporny ; ) wcześniej nie stosowałam wodoodpornych i ścierały się przy potarciu oka czy snu w ciągu dnia ;d
a jeśli chodzi o to jak maluję to hm, zaczynam zawsze od wewnętrznego kącika oka (kiedyś czytałam że lepiej jest zacząć w połowie oka, ale ja maluję kreski codziennie, więc dla mnie takie pociągnięcie to chwila ;d) i tak do połowy oka staram się malować na prosto natomiast dalej (Czyli za połową oka ;d) ciągnę kreskę wyżej, tworząc coś w rodzaju 'cat eye' : ) potem domalowuję resztę bardziej przy dolnej powiece łącząc z górą (to co wychodzi już poza oko, ja zawsze wyciągam tak kreskę). no i właściwie to tyle ;D aha i dla ułatwienia czasem lekko naciągam powiekę ; )
dziękuje Ci bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź ;) na pewno wypróbuję ten eyeliner, bo bardzo pięknie się prezentuje ;) (no i ocena też baardzo rozsądna) ;) pozdrawiam :*
Usuńnie ma za co : ) ja zawsze chętnie pomogę, albo chociaż postaram się pomóc ;D
Usuńpozdrawiam również bardzo serdecznie : )
Ja do szamponu dolałam łyżkę oleju rycynowego i mam coraz więcej babyhair :)
OdpowiedzUsuńczytałam, że niektóre Dziewczyny tak robią : ) super, że się sprawdza : )
UsuńHej!
OdpowiedzUsuńwłosy masz bajeczne :) powiedz proszę co robisz, że masz taką świetną figurę? stosujesz jakąś dietę i ćwiczenia? sama zaczęłam ćwiczyć ale szybko odpuściłam z braku czasu przy rocznej córeczce i różnych inny zajęć:/ nie przejmuj się hejtami, jesteś świetna! :)
właściwie odkąd zaczął się rok akademicki nic nie ćwiczę prócz porannych biegów na autobus, ponieważ nie mam czasu zważywszy na masę innych obowiązków i mi po prostu brakuje godzin ;d w domu mam orbitrek więc jeśli COŚ robię COKOLWIEK ;d to ćwiczę na nim, przez jakieś 50 minut do godziny w zależności czy mam dobrą muzykę na ipodzie ;d jeśli chodzi o moje proporcje to moja mama wyglądała podobnie z tym, że miała jeszcze dodatkowo piękne długie nogi ;d dodam również, że 3 lata schudłam jakieś 15 kilogramów a to głównie zasługa tego, że jadłam mniej a bardziej zdrowo ze szczególnym uwzględnieniem warzyw (do mięsa nigdy nie pałałam miłością, dalej jem np. tylko tylko szynkę od czasu do czasu, po innych mięsach szczególnie smażonych mnie mdli) i ćwiczyłam wtedy baardzo intensywnie na rowerku stacjonarnym przez h dziennie ; ) i czekałam na efekty : ) to głównie dzięki temu schudłam. teraz waga się utrzymuje, czasem jak trochę przesadzę z pizzą to tak podskakuje nieznacznie, ale trzymam się między 56-58 : ) jeśli chodzi o aktualną dietę, nie żałuję sobie oliwy z oliwek, którą jem codziennie, jadam orzechy, pestki dyni, makarony, wszystko właściwie co lubię i co jest zdrowe na włosy haha ;d moją ostatnią wielką namiętnością jest czekolada oreo, jej nie potrafię sobie odmówić i czasem zjadam taką całą od razu ;D ale ogólnie reasumując staram się jeść zdrowo : )
Usuńi dziękuję bardzo za komplement <3 : )
+ moja siostra ma roczną córeczkę, także wiem jak to jest, bo teraz właściwie prawie nie mamy kiedy rozmawiać, a siostra mieszka daleko :C
pozdrawiam serdecznie : )
A ile masz wzrostu?
Usuń162 cm : )
UsuńHej! Piękne włosy :) Co to za szminka na zdjęciu? Wyglądasz trochę jak Steczkowska.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo : ) to konturówka Catrice, Longlasting Lip Pencil niestety nie wiem jaki numer ani nazwa ponieważ została skrócona temperówką :c myślałam, że jak zawsze będzie na końcu konturówki, no ale nie (pisze jedynie, że wodoodporna) :C szukałam po internecie nazwy, ale nie mogę znaleźć, ale jest to odcień nude typowo, bo kupiłam ją tak do malowania na dzień : )
Usuńsprawdzałam dziś specjalnie w sklepie : ) Longlasting Lip Pencil 020 Hey Macadamia Ahey! - Catrice : )
Usuńnieziemskie włosy!
OdpowiedzUsuńdziękuję : )
UsuńPrzepiękne masz włosy :) mnie w tym roku wypadanie złapało aż za bardzo niestety
OdpowiedzUsuńłączę się w bólu, ja właśnie zaraz muszę iść umyć włosy, aż się boję ;DD pozdrawiam i życzę by wypadanie jak najszybciej Ci odpuściło ; )
UsuńCzy mogłabyś w którymś poście pokazać zdj. włosów tuż po farbowaniu i takich hmm wypłukanych przed farbowaniem? Bo pisałaś, że uwielbiasz swoją czerń tuż po farbowaniu bo jest taka granatowa, a na cotygodniowych zdjęciach ciężko uchwycić "zanikanie" koloru :). A i czy używałaś może henny Refectocil granatowa czerń? :) co do Garniera to ja wczoraj użyłam tej odzywki po raz pierwszy i wrażenia bardzo pozytywne, ale tu muszę zaznaczyć że u mnie praktycznie wszystkie Fructisy działają zawsze świetnie ;D
OdpowiedzUsuńhm, spróbuję choć szczerze powiem, że graniczy to z cudem i chyba bardziej będzie widać jak zrobię to zdjęcie w lustrze pod słońce, które czasem wpada (jak oczywiście jest ;d) do pokoju. po miesiącu wypłukuje do lekkiej zieleni, która mnie notabene nie przeszkadza ;d
Usuńto ta mini farbka do brwi i rzęs? miałam jakąś czarną, ale się skończyła i już nie nakładam nic na brwi, ani na rzęsy, to ich naturalny kolor ;d
pewnie dorwałaś na promocji za około 6 zł?;d ja właśnie chciałam, ale ostatnia była wysmarowana, w takim razie przy najbliższej okazji chętnie ją zakupię ;D
dziękuję : )
Nie wiem co napisać, przepiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję : )
UsuńHehe, to chyba jednak wina pory roku - mnie nigdy nie wypadają w takich ilościach, jak właśnie między listopadem a styczniem. Dosłownie przychodzi 1/11 i lecą kępy włosów :) Wczoraj je zahennowałam i po zmyciu myślałam, że wyłysiałam, tyle wypadło :)
OdpowiedzUsuńja chyba też będę częściej teraz hennować żeby jakoś wizualnie zamaskować straty bo ten 1 cm to jednak sporo biorąc pod uwagę, że lecą dalej :c to jest tak cholernie przykry widok :c także rozumiem i życzę powodzenia w szybszym (niż dopiero w styczniu) uporaniem się z problemem! : ) w sumie to jak tak o tym wspomniałaś, to wypada mi jednego dnia dwa razy tyle ile wypadało mi po hennowaniu i indygowaniu i umyciu włosów po 2-3 dniach :c
Usuńpozdrawiam życzliwie : ))
Jak patrze na Twoje włosy to marzy mi się czerń na moich :)
OdpowiedzUsuńmnie się marzy fiolet ciemny ;D ale nie w tym życiu ;D
UsuńNaprawdę fiolet? Ja miałam przez dłuuugi czas bardzo mocno fioletowy połysk po indygo, w słońcu całkowity fiolet :D (bo naturalnie mam siwo-średni blond ;) ). Dopiero po paru latach hennowania kolor"przeszedł" w pełną czerń, mniej więcej taką jak masz Ty :)
Usuńtaki ciemny fiolet, bo na jasny bym się nie zdecydowała, ale takie zawsze mi się marzyły - tutaj na przykład miałam coś zbliżonego, tylko kolor był nieco przekłamany - http://1.bp.blogspot.com/-B2T0u2sCpGY/U9gURlTXCEI/AAAAAAAAIVE/HZRrchSzHpY/s640/104E0215.JPG
Usuńmiałam kiedyś taki kolor, teraz mógłby być ciemniejszy nieco (choć wtedy tylko na zdjęciu tak jasno wyszedł jak już wspomniałam) : ) i zazdroszczę tego pobłysku fioletowego po indygo, mimo, że już go nie masz :c mój zawsze był i jest granatowy, teraz farbuję henną osobno i indygo osobno i tylko wtedy widzę minimalny fiolet/czerwień pod słońce : )
A ja nienawidziłam tego pobłysku hahaha! Choć zawsze lepszy niż niebieski, jaki miałam przez jakiś czas po pierwszym podejściu do henny - indygo na blond - trzymałam chyba 1,5 dnia i dlatego nie wyszły tragicznie: takie ciemnobrązowe z niebieskim połyskiem, ale nie wspominam całego tego okresu pobłysków pozytywnie. Wolę czarne czarne :)
UsuńJa już wypadanie mam za sobą w większości, ale niestety mam wrażenie, że zanim wcierki i suplementy zadziałały, to straciłam przynajmniej 1/3 włosów. Przynajmniej mam co robić teraz, bo ostatnio brak mi było włosowego celu :D
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że Twoje włosy są ostatnio coraz bardziej proste, dobre to wrażenie czy mylne? :)
cieszę się, że się z tym uporałaś, zresztą czytałam post na ten temat i rozmawiałyśmy z Moniką, że sporo urosły na tej wcierce z vitapil'u ;3 ja dziś znów przejechałam ręką po włosach z typowego roztargnienia i dopiero ilość włosów sprowadziła mnie na ziemię haha :c także mamy teraz taki sam cel włosowy! przyznam, że na chwilę obecną marzę, żeby to ograniczyć do minimum i już 'pracować' nad zagęszczeniem, bo co mi po długości, jak cały kucyk będzie jak cienki jak tyłek węża w najszerszym miejscu :c
Usuńi masz rację! po lekturze Twojego wpisu (http://www.urodaiwlosy.pl/2015/09/jak-udao-mi-sie-zmniejszyc-porowatosc.html) wiem, że mamy ten sam problem ;d przyznam, że trochę tęsknię za tym intensywniejszym kręceniem :C nie chcę mieć prostych włosów :C
Urosły, urosły. Teraz wcieram sesę, żeby odrosło to co wypadło i biorę dalej witaminki :)
UsuńNo właśnie :D jak czytałaś to nie będę się powtarzać bo wiesz, że sama kiedyś miałam skręt podobny do Twojego, może trochę luźniejszy, a teraz całkiem proste. Ja dla odmiany chciałam mieć od zawsze proste zupełnie, a teraz trochę tęsknię za falami, szczególnie jak patrzę na Twoje włosy! Niestety, efekt uboczny właśnie mniejszej porowatości i pielęgnacji. Coś za coś :) Życzę Ci jednak, żeby u Ciebie ten skręt się aż tak mocno nie osłabił, skoro Ci na nim zależy :)
O takich włosach mogę pomarzyć... Ale Twoje zdjęcia zawsze mnie motywują, żeby jednak o nie walczyć, choć efektów brak. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo, że zdjęcia moich włosów działają na Ciebie motywująco - to jest również motywujące dla mnie (tzn mówię o dalszym prowadzeniu blogu, wrzucaniem zdjęć itp ;d) : ) na pocieszenie podsyłam link - http://www.sophieczerymoja.pl/2014/07/moja-wosowa-historia.html ja również długo nie widziałam efektów, dopiero później zaczęło się wszystko pomału zmieniać, choć z włosami zawsze jest coś do zrobienia - teraz będę 'walczyć' o przywrócenie tego czego wypadanie skutecznie mnie pozbawia - gęstości :c życzę powodzenia i pięknych włosów z których będziesz zadowolona : )
Usuńpozdrawiam serdecznie : )
włosy piękne, tak samo jak i Ty :) mnie na szczęście wypadanie jeszcze nie dopadło i mam nadzieje, że uda mi się go uniknąć, bo w zeszłym roku była masakra - włosy zaczęły wypadać w październiku, a przestały dopiero na wiosnę, także było nad czym płakać. teraz na szczęście udało mi się je znacznie zagęścić i przy okazji przychodzę z małym pytaniem, czy możliwe, że włosy pod wpływem pielęgnacji zmieniły swoją strukturę? na początku włosomaniactwa (ok. rok temu) były wymęczone prostownicą i bardzo się falowały, a dziś nawet po koczku na całą noc są prostymi, grubymi drutami i tylko końce są lekko po wywijane :/
OdpowiedzUsuńmnie to wypadanie tak wzięło z zaskoczenia, nie stresowałam się jakoś specjalnie bardziej niż zwykle, wiadomo, że trudno uniknąć takich sytuacji, dietę również miałam/mam w porządku :c cieszę się, że chociaż Ciebie oszczędziło, bo ogólnie trochę smutny jest fakt, że pracujesz nad czymś długo (a miałam już naprawdę super gęstość jak na mnie:c) przychodzi takie wypadanie i niweczy wszelkie Twoje starania, bo wiadomo, że zanim coś zacznie działać to potrzeba czasu :c no ale zawsze trzeba coś robić co by nie popaść w stagnację ;D
Usuńmam dokładnie tak samo, Marta napisała również o tym post, ponieważ ma podobne odczucia jak my - http://www.urodaiwlosy.pl/2015/09/jak-udao-mi-sie-zmniejszyc-porowatosc.html
moje włosy również kiedyś kręciły się bardziej, a teraz z każdą niedzielą stają się coraz bardziej proste co mi się średnio podoba, bo nie zniosę siebie w prostych włosach ;e zresztą cały ten proces widać tu - http://www.sophieczerymoja.pl/2014/07/moja-wosowa-historia.html choć nie zaktualizowałam go o najnowsze zdjęcia ;d
i dziękuję za miłe słowa : ) pozdrawiam : ))
Ale Ty piękna jesteś!
OdpowiedzUsuńMnie niestety też dopadło wypadanie włosów, ale ratuję się jantarem i olejkiem rycynowym.
Mogłabym wiedzieć co to za spódnica?
dziękuję : ) życzę zatem aby wypadanie jak najszybciej ustało : ) spódnicę kupowałam dawno temu, ale jest z h&m a tam dużo rzeczy jest do siebie podobnych, nawet całkiem niedawno widziałam właśnie do tej zbliżoną, bo przywiodła mi na myśl tą widniejącą na zdjęciu : )
UsuńWeszłam na Twojego bloga po raz pierwszy, ale zostane juz na stałe ☺ Twoje włosy są przepiękne. Mało kiedy można zobaczyć tak ładne włosy, w takiej kondycji. Jestem zachwycona. W ogóle jesteś piękna i bardzo sexowną dziewczyną. Ponieważ farbujesz włosy henna Khadi, to chciałam Cię poprosić o radę. Nie wiem czy się orientujesz czy farbujac henna mogę uzyskać jasny brąz, ale bez ciepłych, rudych odcieni. Czy to w ogóle jest możliwe? Z góry dziękuję Ci za odpowiedz. Pozdrawiam i gratuluję fajnego bloga.
OdpowiedzUsuńcześć! : ) bardzo cieszy mnie fakt, że 'zostajesz na stałe' : ) i dziękuję za miłe słowa : )
Usuńhm, ja miałam do styczność tylko z ciemnym brązem/czernią no i henną z amlą khadi, ale farbując ciemnym brązem zawsze brakowało mi ciemniejszych włosów tzn. były brązowe, ale niestety z rudym pobłyskiem (odrosty nawet chwytały jeszcze jaśniej i miałam nierówny kolor, którego zawsze nie lubiłam, wolę jednolitą czerń i właśnie to popchnęło mnie w ramiona indygo ;D).
także moim zdaniem jest to niemożliwe zważywszy na fakt, że wszystko prócz indygo (które jest jedynie sproszkowanym indygowcem barwierskim bez żadnych dodatków) czyli wszelkie brązy wyjdą z rudymi refleksami zważywszy na obecność lawsonii :c ciekawym zjawiskiem o którym rozmawiałam z Moniką (drugą Autorką bloga) jest henna z orientany ;d np. proszę spójrz tutaj: http://www.bijum.pl/2015/09/190-pierwsze-hennowanie-bio-henny.html
włosy pofarbowane orzechem laskowym - naszym zdaniem odcień wyszedł chłodny, sama Autorka bloga tak twierdzi i my widzimy różnicę : ) ogólnie jeszcze mało jest efektów pokazanych na blogach, ponieważ mało kto chyba miał ją już w użyciu, niemniej jednak, gdybym chciała uzyskać jakiś chłodniejszy kolor na brązie, to chyba spróbowałabym tego : )
piękne wlosy, miałam taki kolor rok temu. rzadko trafiam na kogoś komu pasuje olej kokosowy, masz szczęście że Twoje włosy lubią tak prostą pielęgnację;)
OdpowiedzUsuńObserwuję bo az miło się na Ciebie patrzy i czekam na więcej, zajrzę też do starszych postów, a do siebie zapraszam;) jestem początkująca
katsuyatsu.blogspot.com
Włosy marzenie. Są cudowne. Zazdroszczę, bo ja mam cienkie piórka i nigdy nie będę mogła pochwalić się taka objętością. Czy Twoje włosy zawsze były takie gęste? Co mogę zrobić żeby zagescic moja czupryne? Dodam, że stosuje różne wcierki, pije zioła, dbam intensywnie o włosy juz dłuższy czas, ale nie zaobserwowałam do tej pory wysypu nowych włosków.
OdpowiedzUsuńcześć : ) wstępnie jakbyś chciała zobaczyć jak moje włosy wyglądały kiedyś to podrzucam pewien link: http://www.sophieczerymoja.pl/2014/07/moja-wosowa-historia.html
Usuńwłaściwie zawsze miałam dość sporo włosów, ale były etapy (kiedy np. straciłam na wadze), że włosy straciły na gęstości, którą później przywróciłam - sama teraz zmagam się z wypadaniem, więc czeka mnie na nowo odzyskiwanie cm w kucyku, które teraz straciłam : )
nie wiem czy farbujesz włosy, czy też masz naturalne, ale ja zwykle każdemu polecam khadi również wersję bezbarwną tzn. cassię, ponieważ ja sobie nie wyobrażam nie stosować tych ziółek na włosy ; ) moim zdaniem widać różnicę w grubości włosa w moim przypadku, dlatego bronię tego jak niepodległości ;D i gdybym miała problem tego typu, to właśnie tak bym go rozwiązała.
jeśli dotychczas stosowane produkty nie przyniosły pożądanych rezultatów to ja chyba szukałabym dalej - niestety większości produktów trzeba dać trochę czasu by zauważyć jakiekolwiek efekty, ale to pewnie wiesz, że nie będę się o tym rozpisywać : ) tak dzisiaj myślałyśmy z Moniką (drugą Autorką bloga) i chyba najlepsze efekty względem baby hair uzyskałyśmy po maści końskiej herbamedicus, choć nikogo do tego nie namawiamy. dużo na temat maści końskiej jest na forum good hair day : ) Dziewczyny po wykonaniu próby uczuleniowej i regularnym stosowaniu odnotowały bardzo zadowalające efekty : ) ja polecam jeszcze wcierkę z cebuli i czosnku (pozostawiona przed umyciem na jakieś 2 h w moim przypadku po wyschnięciu włosów nic kompletnie nie czuć), ogranicza wpadanie i również pięknie po niej wychodzą baby hairy - sama jej używam teraz, zważywszy na to okropne wypadanie ;c
Z wypadaniem włosów radzę sobie raczej średnio. Ostatnio sięgnęłam po Vitapil, od dłuższego czasu używam do skalpu oleju na ten właśnie problem. Zobaczymy czy pomoże :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy :)
pozdrawiam, A
ja od paru dni biorę revalid i czekam na cud nad wisłą ;D właśnie za chwilę pójdę umyć włosy na jutro, aż się boję ;D życzę abyś jak najszybciej uporała się z wypadaniem : )
Usuńpozdrawiam : )
Mnie pomogło pici pokrzywy i wcieranie jantaru :)
OdpowiedzUsuńA Twoje nadal wyglądają na szalenie gęste, piękne są :)
Buziaki :*
Włosy przepiękne! Ładniejszych nie widziałam u żadnej blogerki. Zawsze byłam ciekawa jaka twarz kryje się za tymi włosami. Wyobrażałam sobie piękną dziewczynę ale to co zobaczyłam dzisiaj... Wow! Jesteś śliczna. Mimo mocnego makijażu bardzo subtelna. Jestem zazdrosna :-)
OdpowiedzUsuńnaprawdę nie ma czego 'zazdraszczać' hihi : ) ale dziękuję - bardzo mi miło ; )
Usuńpozdrawiam serdecznie! : )))
Pisałam już tutaj kilka razy komentarz ale napisze raz jeszcze: najpiękniejsze włosy jakie w życiu widziałam!! O takich włosach marzę od kiedy pamiętam. CUDOWNE! A w doddatku masz według mnie idealną figurę, przepiękną twarz! No po prostu nic dodać, nic ująć! Zawsze kiedy tu zaglądam to czuję się potem jak taka szara myszka albo brzydkie kaczątko... I jeszcze jedno mi imponuje. Masz tak niesamowitą urodę, a jesteś taka skromna, serdeczna i pokorna! Naprawdę duży szacunek z mojej strony. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTala :)
najbardziej cieszą mnie ostatnie zdania, to naprawdę bardzo miłe : ) właściwie prowadzimy z Moniką bloga po to by głównie dzielić się spostrzeżeniami względem tematów, jakby nie patrzeć, dość lekkich, ale mnie najbardziej cieszą maile, bądź właśnie komentarze w których ktoś zwraca się o jakąś poradę, wskazówkę wtedy wiem, że ktoś liczy się z moim zdaniem, komuś podoba się to co robię i właśnie to jest najbardziej przyjemne : )) ja zawsze chętnie każdemu pomogę na miarę swoich możliwości : ) przepraszam, że tak mało składnie napisane, ale po dzisiejszym dniu już widzę podwójnie ze zmęczenia ;o i widzę, że chyba nie znam innego słowa niż - 'najbardziej' haha, przepraszam! : )
Usuńpozdrawiam również bardzo serdecznie i życzę spokojnego wieczoru jednocześnie jestem wdzięczna za ten komentarz : )
U mnie na wypadanie najlepszy jest szampon Seboradin i wcieranie kozieradki.
OdpowiedzUsuńA Ty włosy masz nadal przepiękne, ale rozumiem to, że martwi Cię wypadanie.
o boska Aleksandro! :3
OdpowiedzUsuńtak przeglądam bloga i myślę czy przyczyną Twoich problemów nie było użycie maści końskiej ;( czytałam wiele opinii i podobno wcale nie jest to bezpieczne :c. Mi na wypadanie najlepiej pomaga CP, szampon Pharmaceris i wcierka CeCe med, po tygodniu widze różnicę! powodzeniaw walce! :*
ja już wzięłam wszystkie możliwe przyczyny pod uwagę, ale to nie jest kwestia tego :c wiem, że maść końska to ciężki kaliber i że nie jest przeznaczona do tych celów jednak ani w moim przypadku, ani w przypadku Moniki nie wywołała nigdy takich objawów a kilka kuracji nią zostało odbytych w odstępach czasowych by nie przesadzić w drugą stronę. także w sumie chciałabym, żeby to było to, albo podrażnienie skóry głowy, bo chociaż bym wiedziała co robić a tak to dalej nie znam przyczyny i chyba po prostu pozostało mi czekać, bo nic więcej już zrobić nie mogę : ) cieszę się, że dobrałaś sobie odpowiednią pielęgnację i że już widać efekty!: ) no i bardzo dziękuję za sugestię : ) również życzę powodzenia w dalszej walce o to by włosy nie wypadały ;* pozdrawiam serdecznie : ))
Usuńit's so good, you look beautiful
OdpowiedzUsuńthank you : )
UsuńMiałam to samo, trwało dosyć długo za nim wpadłam o co chodzi w moim przypadku pomogło nawilżenie skóry głowy- Cerkogelem 10% i glutkiem z siemienia. Wcześniej stosowałam kozieradkę, Jantar, masaże, piłam sok z pokrzywy, suplementowałam Zn, piłam drożdże- ale nie widziałam efektów. Teraz jest lepiej. Chociaż z tym wypadaniem to jest tak, że każdemu coś innego pomoże w zależności od przyczyny. Mimo to uważam, że warto spróbować, bo może chodzi o przesuszenie/podrażnienie skalpu. A Twoje włosy i tak są piękne, chciałabym mieć takie gęste i błyszczące. : )
OdpowiedzUsuńwłaśnie myślałam o czymś takim do nawilżania (bo ogólnie używam w tym celu siemienia lnianego, tzn glutka : )), ale niestety to nie jest kwestia tego, ponieważ z moją skórą głowy jest wszystko w porządku, nie mam w ogóle skłonności do podrażnień, zniesie wiele ;d ale teraz dodatkowo o nią dbam (oczywiście nie przesadnie by nie przesadzić w drugą stronę), także to nie niestety nie kwestia tego :c ale bardzo bardzo dziękuję za sugestię! : ) cieszę się, że u Ciebie jest już lepiej i bardzo dobrze, że odnalazłaś przyczynę wypadania : ) mnie pozostaje tylko czekać :c
Usuńpozdrawiam serdecznie!: )
Piękna, cudowna, kobieca <3 Najpiękniejsza naturalna kobieta jaką znam <3
OdpowiedzUsuńDo tego jeszcze te wszystkie pończoszki, pasy <3
a teraz mam taki piękny, beżowy pas <3 pochwalę się nim w tym tygodniu, co prawda nie na sobie, ale sam w sobie jest o wiele piękniejszy ;D już nawet zrobiłam mu zdjęcia ;d
Usuńdziękuję bardzo za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie ; ******
Piękne włosy oraz piękna twarz i figura. Szczerze gratuluję takiego niebiańskiego połączenia. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńjejjj jak dawno nie zaglądałam na Twojego bloga,od dawna zakochana;) jestem w Twoich boskich czarnych mega dlugich włosach zawsze mnie ciekawilo jak wygladasz a teraz patrze piekna kobietka z Ciebie teraz zachwycam sie rowniez Twoja uroda:)i pisze to kobita a komplementy od kobiety dla kobiety sa chyba lepsze hihi:P pozdrawiam
OdpowiedzUsuń