Za około dwa tygodnie chyba wybiorę się do fryzjera na kolejną koloryzację, bo to już ta pora ;d
Dziś było dość minimalistycznie w pielęgnacji.
Przed myciem nałożyłam na godzinę mieszankę maski mlecznej Kallos, 5 kropli gliceryny, porcji wielkości orzecha laskowego kwasu hialuronowego oraz dużej łyżki oleju arganowego.
Po godzinie pod turbanem, zwilżyłam włosy wodą oraz masowałam przed dłuższą chwilę, by łatwiej domyć włosy z oleju, po czym całość spłukałam.
Mycie: Zmyłam wszystko moim nowym szamponem Schwarzkopf Essence ULTÎME, Biotin Volume, o którym więcej niż niedługo.
Użyłam go do dwukrotnego mycia.
Odżywka: Schwarzkopf Essence ULTÎME, Biotin Volume, czyli z tej serii co szampon. Również moja nowość, o której (jeszcze) właściwie nie mam wyrobionej opinii.
Nałożona na 3 minuty.
Do ostatniego płukania użyłam chłodnej wody.
Włosy wyschły naturalnie, ponieważ nigdzie się nie śpieszyłam.
Kiedy już były prawie suche w skalp wtarłam wodę brzozową firmy Gloria, której używam od około dwóch tygodni, by przyśpieszyć porost włosów, a w szczególności grzywki, której zapuszczania podjęłam się po ponad 8 latach bycia razem </3.
Na końce nałożyłam krem pielęgnacyjno - wygładzający GJM Soft Cream firmy Jalyd professional.
piękne włosy!
OdpowiedzUsuńsliczny jest ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są z każdym tygodniem coraz ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńAh noo cudne są, jak z reklamy :))
OdpowiedzUsuńZ każdym tygodniem są zupełnie różne :) Wcześniej czarne, teraz rude. Od kręconych po zupełnie proste, ekstra :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten szampon i odzywka. pewnie cos silikonowego?
OdpowiedzUsuńAkurat ta seria, która mam, volume biotin, nie zawiera sylikonów : )
Usuńjakie zdrowe, śliczny kolor:)))
OdpowiedzUsuńWidać, że włosy zadbane i kochane przez właścicielkę ;-)
OdpowiedzUsuńAnomalia
wow, wymiatasz włosami!
OdpowiedzUsuńomatko boska, cuodowne włosy! TEŻ CHCE TAKIE MIEĆ!
OdpowiedzUsuńOh jakie piękne te Twoje rudaski :-)
OdpowiedzUsuńale masz piękne końcówki *_*
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek.No i włosy oczywiście też, są takie gęste i zdrowe.
OdpowiedzUsuńnie pamiętam kiedy ostatnio moje włosy wyschły naturalnie ;/ zazdroszczę włosiąt! wyglądają tak zdrowo :)
OdpowiedzUsuńWłosy masz cudowne :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :)) I ten kolor ♥
OdpowiedzUsuńna tym pierwszym zdjęciu takie równiutkie o boże boże zakochałam się w nich ,pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńNigdy, przenigdy nie widziałam tak pięknych włosów! Zazdroszcze jak nie wiem co! przy okazji zapraszam na mojego bloga, który dopiero raczkuje http://myprettyworld95.blogspot.com/, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńA mi sie kolor Twoich wlosow podoba
OdpowiedzUsuń