poniedziałek, 6 października 2014

Organique, Argan Shine, Maska SPA do włosów suchych, matowych i wrażliwej skóry głowy

Byłam w posiadaniu już jednej maski Organique, nad którą rozpływałam się bez końca, także z bardzo pozytywnym nastawieniem do tych produktów, gdy tylko zobaczyłam nowość marki, jaką jest seria Argan Shine postanowiłam spróbować.
Czy się u mnie sprawdziła?
Czy zachwyciła mnie tak jak jej poprzedniczka?
Maska standardowo zamknięta jest w twardym, plastikowym słoiczku z aluminiową zakrętką, która pokryta jest wytłoczonym, ozdobnym logo firmy.
Opakowanie oklejone jest etykietą ze wszystkimi niezbędnymi informacjami, a całość wygląda bardzo elegancko, można by rzec, że daje namiastkę luksusu

Maska na pewno jest bardziej wydajna od swojej poprzedniczki. Przy stosowaniu raz w tygodniu spokojnie starczy mi na niecałe 3 miesiące, co uważam za nie najgorszy wynik.
Konsystencja jest bardzo gęsta, ale maślana i aksamitna, dzięki czemu rozprowadza się bajecznie, nie spływa z włosów i zyskuje na wydajności.
Niestety zapach do pięt nie dorasta wersji Anti Age, która pachniała tak cudownie winogronem <3
Tutaj do czynienia mamy z zapachem kremowym, trochę perfumowanym. Przyjemnym dla nosa, ale raczej przeciętnym.
W składzie zobaczyć możemy już na samym początku: emolient, olej bawełniany, roślinną aminę pozyskiwaną z oleju brassica, inulina, gliceryna, lactitol, xylitol. po zapachu występuje olej arganowy, kwas asparaginowy, witamina E, olej słonecznikowy

Maskę nakładam zawsze po myciu na około 20 minut, po czym spłukuje letnią wodą. Już podczas nakładania włosy są zmiękczone, łatwo dają przeczesać się palcami.
Po spłukaniu rozczesują się bajecznie, nie ma z tym absolutnie żadnego problemu. Włoski po wysuszeniu są miękkie, gładkie i błyszczące. Wyglądają bardzo zdrowo od nasady aż po końcówki. Nie przetłuszcza skalpu, a zarazem dba o przesuszone końce.
Zapach utrzymuje się na włosach przez kilka godzin. 

Cena jest niestety wysoka, bo 44, 90 zł.
Ale jeśli kiedyś miałybyście okazję nabyć w promocji to polecam z czystym sercem : )

M.

8 komentarzy:

  1. Faktycznie jak będzie na promocji to na pewno wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię Organique, choć ceny mają wyższe niż drogeryjne kosmetyki, to wole postawić na jeden kosmetyk od nich, który świetnie się sprawdzi, niż kilka przeciętniaków :) Tej maski jeszcze nie miałam, ale z opisu domniemam, że byłaby idealna skoro nie przetłuszcza skóry głowy, a odżywia końcówki :) i zdecydowanie zgadzam się, że wersja Anti Age bije na głowę inne zapachy! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam z tej serii balsam do ciała i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo, że nie jest doskonała i tak mnie zainteresowała. To odżywienie po same końcówki kusi. Cena rzeczywiście nieco wysoka, ale jakby była w fajnej promocji, to chętnie bym jej spróbowała..

    OdpowiedzUsuń
  5. kuszą mnie maski tej firmy.będę musiała na którąś się zdecydować :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam i z całego serduszka polecam ♥

    Zapraszam wielki powrót ! nowy wygląd ♥
    http://sandi-beauty-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta seria ciekawi mnie odkąd tylko weszła do sprzedaży, ale postanowiłam zaczekać do pierwszych recenzji, a tych jeszcze niewiele...Twoja bardzo zachęca :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.