Nie jestem fanką wosków i zdecydowanie wolę świece, ale kiedy Pachnąca Wanna przysłała nam dwa woski nowej marki Goose Creek Candle, postanowiłam dać im szansę.
Głównie dlatego, że zauroczyły mnie opakowania, etykieta, cały "sposób podania" tej nowości ;) Ponad to ciągle jestem pod wrażeniem świecy.
Woski mają aż 59 g pojemności, podzielone są sześć równych kawałków. Całość ma palić się 80 godzin. To całkiem sporo, ponieważ tyle palą się zwykle średnie świece. Cena takiej świecy to około 70 zł, natomiast wosk to 22 złote.
Pudełeczko jest śliczne i bardzo funkcjonalne. Łatwo można wyłamać z niego odpowiednią ilość i wrzucić do kominka. Zapach jest bardzo intensywny i wrzucenie na raz jednego kawałka to nawet zbyt wiele. Polecam wrzucić połowę jednego kawałeczka.
Warto wspomnieć, że zapachowe kosteczki wykonane są w całości z wosku sojowego, przez co są zdrowsze dla nas i dla otoczenia. Również pies czy inne futrzaki chętniej przebywają w pokoju, w którym palimy taki produkt.
Po wrzuceniu do kominka i podpaleniu tealight'a wosk bardzo szybko się rozpuszcza i już po kilku minutach zaczynamy czuć jak ulatniają się pierwsze nuty zapachowe.
Po kwadransie całe mieszkanie pachnie.
Zapach jest niesamowicie przyjemny. Słodki, ale nie oczywisty. Pierwsze skrzypce gra słodki, maślany krem, taki na bazie wanilii i cukru. Do tego szklanka ciepłego mleka.
Drugie tło to soczyste owoce jagód i jeżyn.
Kompozycja wyjątkowo przypadła mi do gustu. Jest pełna słodyczy tak jak lubię, ale nie za ciężka nawet na takie ciepłe wieczory, dzięki czemu nie musimy odkładać go do jesieni.
Dziękuję również Pachnącej Wannie za uwzględnienie tego, że na chwilę obecną nie mam jak sprawić sobie kominka by palić te cudowności - kominek został przesłany razem z woskami za co naprawdę bardzo dziękuję : )
taaaki upał a postanowiłam zrobić przyjemność bratu i wybieram się po filtr akwariowy, w ramach kompletowania prezentu ;3
Jakoś do tej pory nie spotkałam sie z bardzo dobrymi zapachami jagodowych. Lubię je, owszem, ale to bardziej kosmetyczne aromaty, a nie świeże owoce. Twoj opis mnie jednak zainteresował, uwielbiam słodkości w woskach, wiec moze ten bedzie idealny dla mnie. :-)
OdpowiedzUsuńTen pachnie na prawdę wspaniale <3
UsuńWczoraj paliłam pół dnia i do tej pory pachnie w mieszkaniu. Jest niesamowity