mojej niedzieli nie było w zeszłym tygodniu, więc mimo złego samopoczucia, postanowiłam coś z włosami zrobić. dziś możecie 'podziwiać' działanie olejku dabur, vatika.
i przepraszam za trochę obcięte zdjęcia i krzywą szafę. zapragnęłam tylko zrobić jakiekolwiek zdjęcie :c
przyznam, że swojego czasu chyba każda włosomaniaczka miała ten olejek w użyciu, mnie jakoś ominął 'bum' na niego. vatikę zaaplikowałam na całą noc w ilości takiej, żeby nie pobrudzić poszewki. na szczęście olejek pachnie w taki sposób, że w sumie ledwo jego zapach wyczuwam (tylko właśnie nie wiem czy nie jest to podyktowane moim katarem i chorobą ;c). rano zmyłam całość mydełkiem cedrowym (pominęłam emulgowanie, ponieważ olej ładnie się wchłonął we włosy) i nałożyłam dosłownie na półtorej minuty nivea, long repair. w końcówki wtarłam troszkę evree, argan oil i całość poszła na parę godzin w koczka ślimaczka.
a jak vitka sprawdziła się u Was?
i dodatkowo: czy ktoś widział w rossmannie ten olejek, klik? zaglądamy już któryś raz z kolei i wciąż ani widu, ani słychu :c
w ogóle zapragnęłyśmy z Moniką frytkownicy beztłuszczowej, klik (ja wprost uwielbiam frytki :c), ale ta cena zbiła nas z nóg ;d swoją drogą ciekawa jestem czy byłyby takie chrupkie (oczywiście frytki ;d) jak obiecują ;d
Masz najpiękniejsze włosy jakie widziałam :) A co do olejku,będzie dostępny w Rossmannie od lipca :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! bardzo mi miło!: ) i dziękuję za informację, źle sobie zinterpretowałam 'wkrótce na półkach' jestem strasznie niecierpliwa ;d
Usuńpozdrawiam serdecznie : )
Jestem włosomaniaczką już parę lat, ale w swoich rękach Vatiki nie miałam. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten olejek będzie w regularnej sprzedaży w Rossie, bo moje włosy kochają olej sezamowy, ale ja nie daję rady znieść jego zapachu...
Włosy trochę ''nieswoje'' z lewej strony, ale i tak robią wrażenie. ;D
masz przepiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńWłosy jak marzenie. ;)
OdpowiedzUsuńBoże, ale masz bajeczne włosy :D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze vatiki, kupuje zazwyczaj olej kokosowy w ekologicznym sklepie :) Twoje włosy są takie cudowne, sama takie bym chciała :)
OdpowiedzUsuńCuudny blask! <3
OdpowiedzUsuńCo do wyglądu to na pewno choroba ma znaczenie, choć ja i tak nie wiem czego Ty się czepiasz :P Są cudowne :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie frytkownicy - też myślałam nad jej zakupem, ale cena tak samo mnie zabiła :D W związku z planowaną przeprowadzką i koniecznością zakupu gazówki - planuję kupić z wypasionym piekarnikiem żeby robiła naprawdę pycha frytki w ogóle bez tłuszczu xD
ie będę oryginalna i się powtórzę, włosy piękne, a za Twoją figurę sprzedałabym dusze diabłu ;) :D
OdpowiedzUsuńTy zawijasz mokre wlosy w koczka slimaczka?
OdpowiedzUsuńzwykle w 95% suche, choć czuć na nich, że są minimalnie wilgotne, wtedy kręcą się najładniej ; ) tzn, no, hm - jak na swoje możliwości
UsuńTeż mnie interesują te oleje:)
OdpowiedzUsuńcudne włosięta!
OdpowiedzUsuńTen olejek będzie dostępny od lipca
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za informację, w takich kwestiach bywam niecierpliwa a 'wkrótce na półkach' źle sobie zinterpretowałam;d
UsuńChyba nigdy nie przestanę się zachwycać gęstością Twoich włosów :) i ten blask <3 po prostu włosy marzenie :)
OdpowiedzUsuńIlona
zastanawiam się czy ich nie podciąć, bo ostatnimi czasy widzę trochę więcej rozdwojonych końcówek :c ale z drugiej strony, jak teraz będzie troszkę 'luźniej' i cieplej to trochę jeszcze ucierpią i może ściąć dopiero na październik? ;d włosowe, ciężkie, życiowe problemy ;d
Usuńa jak miewają się Twoje?;*
BHD? Kobieto Tyś nie widziała chyba bhd! Wyglądają mega!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Czytelniczka
czasem na zdjęciu wychodzą lepiej niż w rzeczywistości, ale dziękuję : ))
Usuńi pozdrawiam również bardzo serdecznie : )
A ja się boje Vatiki bo mam wysokoporowate włosy. :/
OdpowiedzUsuń