niedziela, 25 stycznia 2015

niedziela dla włosów

aktualnie jestem po 3 tygodniach od ostatniego farbowania (i ledwo zebrałam się z tym postem, bo wprost umieram z uwagi na wiecznie niedoleczone przeziębienie), co prawda włosy jeszcze nie weszły w czwarty-piąty tydzień od hennowania/indygowania więc nie są jeszcze jakoś bardzo smętne i wciąż czuję 'objętość' podczas ich mycia. oczywiście farbowanie zbliża się nieuchronnie, z uwagi na fakt, że mimo, iż odrost (sprzed miesiąca) został pokryty indygo, to niestety minimalnie się wypłukał z mojego naturalnego odrostu i jest koloru wodorostów wyrzuconych na brzeg pod światło ;p natomiast reszta odrostu farbowana farbą herbatint pod światło jest wypłukanym bordo ;d także wyglądam wręcz powalająco.
okay, słowo wstępne wygłoszone, czas na konkrety ;d

olejowanie: ostatnio niemalże nieustannie używam evree i muszę przyznać, iż o ile włosy mi się kruszyły (i nadal nieco się kruszą), to odkąd używam jej regularnie (olejowanie, dodatek do maski 'końcowej'), zauważyłam, iż problem znacznie zmalał, co oczywiście bardzo mnie cieszy :3
do evree dodałam również nieco BDFM (jej w pielęgnacji ciała nic mi nie zastąpi i jest to jeden z produktów, który kupuję zawsze kiedy widzę, że dobija dna, taka mała dygresja, hihi).
olejowanie było całonocne.
mycie: umyte johnson's baby jeden jedyny raz z uwagi na wcześniejsze zemulgowanie olejowania kallosem color. do tego nadaje się idealnie, nawet po wypacykowaniu skóry głowy olejem rycynowym, włosy są domyte za pierwszym razem idealnie, także kupię go ponownie właśnie ze względu na pojemność i cenę, oraz na prawdę bardzo fajne emulgowanie (i niestety nic więcej) ;3
maska: kallos keratin (3 łyżki) oraz łyżeczka BBFM oraz łyżeczka evree.
w trakcie trzymania maski na włosach (30 min), zagotowałam len, a następnie nałożyłam na włosy glutka na jakieś 30 minut pod czepek oraz ręcznik.
kiedy włosy wyschły, roztarłam jeszcze lnianego glutka w dłoniach, oczywiście niewielką ilość, zawsze mnie korciło jak można stylizować włosy nań, także spróbowałam i efekt naprawdę mi się spodobał, ponieważ włosy, które widzicie siedziały w koczku ślimaczku jakieś półtorej h a pokręciły się i objętość fajnie się trzymała : ) także będę praktykować.

nadto chciałam zrobić post z zakupami ze sklepu zróbsobiekrem, ale niestety jeszcze nie doszły, tzn druga część :c + zaczęłam pić olej z wiesiołka : ) i mini bonus, niestety te zdjęcia wyszły słabej jakości, więc wrzuciłam je w instagram ;D na zdjęciu zaraz po rozpuszczeniu:

57 komentarzy:

  1. Masz milion razy piekniejsze wlosy od Awnen :) Idealne!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam,włosy genialne!

      Usuń
    2. dziękuję bardzo serdecznie ;* włosy Anwen podobają mi się niezmiernie, często zaglądam na dawne jej włosowe aktualizacje, lubię sobie popatrzeć ;d : )
      pozdrawiam : )

      Usuń
    3. to samo sobie pomyślałam :)

      Usuń
    4. nie pisze sie takich rzeczy. po prostu sa piekne.

      Usuń
  2. Widziałam Cię ostatnio na dworcu w Kato i poznałam właśnie przez wzgląd na piękne włosy ;-)
    Jakby Wam sie nudziło kiedyś, to wpadnijcie do Katowickiej pogadać na -1 do rozlewni perfum !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łooo, dziękuję, bardzo mi miło ;* i oczywiście, przy okazji chętnie wpadniemy : )

      Usuń
  3. Jejjjjku, one są idealne :D !

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy mi się nie znudzi patrzeć na Twoje włosy cudne i pomimo wydaje mi się bardzo bogatej NDW nie są zbytnio obciążone. Mój ideał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz mają tak na bogato raz w tygodniu jeśli w ogóle - przez brak czasu :c
      a lubią taką pielęgnację wybitnie ;D
      dziękuję ; *

      Usuń
  5. Objętość, kolor, skręt - kocham Twoje włosy! Zawsze wchodzę na Twój wpis "niedziela dla włosów" przede wszystkim żeby się pogapić na Twoje zjawiskowe włosy <3 :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne włosy :) chciałabym Cię kiedyś zobaczyć w prostych włosach :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje włosy to chyba moja największa inspiracja <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, nawet nie wiesz jak miło mi to słyszeć ;* : )

      Usuń
  8. nie jestem w stanie wyobrazić sobie piękniejszych włosów *_*

    OdpowiedzUsuń
  9. zaraz pęknę z zazdośći ! ile masz cm w kucyku ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w kucyku mam w granicach 9 - 9,5 cm (w zależności od użytych kosmetyków) : ) na razie ten poziom się trzyma, choć kiedyś było 10, ale nie te czasy ;d

      Usuń
  10. Brak slow, przepieknie wygladaja :)!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ładnie Ci się pofalowały :) Ich objętość powala! W dodatku w ogóle się nie puszą... Marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co prawda puch faktycznie opanowałam dość dobrze ;d nie robią mi puszystych niespodzianek, bo skutecznie je dociążam, a czasem nawet i obciążam haha ;d szczególnie w tygodniu, kiedy nie mam na nie czasu :C

      Usuń
  12. Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia na końcu, cudowne włosy. Tak z ciekawości, nie wiem czy nie pisałaś już o tym gdzieś, ale ile masz cm w kucyku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję!: ) w zależności od użytych kosmetyków to 9 - 9,5 cm : )

      Usuń
  13. Włosy piękne jak zawsze. Mam Evree multioils bomb kocham ten olejek z moim ciałem i włosami robi cuda. To mój pewniak gdy chcę, żeby moje włosy wyglądały rewelacyjnie. Do twarzy mam wersję z różą... niweluje przebarwienia, NAPRAWDĘ DZIAŁA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie urzekł ten arganowy z uwagi na fakt, że zniwelował znacznie kruszenie włosów : ) Monika (moja ruda Przyjaciółka z którą prowadzę bloga) miała wersję z różą i też dobrze wspomina : ) chyba sama sobie kupię : )

      Usuń
  14. jak zwykle się zachwycam :) piękne włosy !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Są cudowne! Szczególnie po rozpuszczeniu z koczka :)
    Mi się wydaje, że jakbyś je dobrze pogniotła tym olejem i albo potrzymała dłużej w koczku albo zrobiła coś na kształt popularnego "ananasa" to miałabyś cudowne lokasy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz bardzo ładne włosy. Robią wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Szał jest ! Pomarzę sobie o takich :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Matko, jakie przepiekne wlosy! Jedne z najpiekniejszych jakie widzialam! :* Kochana a mierzylas gestosc wlosow? ile og na dzien wypada Ci wlosow? Co bys polecila na zageszczenie wlosow?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! w kwestii wypadania zależy czy z czymś nie przesadzę ;d (np. z przetrzymaniem jakiegoś oleju z dodatkiem eterycznego jak choćby lawendowego ;d)
      myślę, że wypadanie mam w normie tak 50? czasem 80?: ) mam takie okresy (jak np. za sprawą stresu), że wypada ich dużo więcej i wręcz takie kołtuny lecą :C
      na zagęszczenie? mnie zwykle wszystko (z wcierek lubię tylko seboradin niger czarna rzodkiew, jakoś tak ;3 jantar nie :c joanna rzepa również) pomaga na baby hair'y, gorzej z przyrostem na długości ;p najwięcej baby hairów miałam po olejku khadi stymulującym wzrost włosów, ale rosną również po mieszance rycynowego np z tym z green pharmacy łopianowy z czerwoną papryką : ) aktualnie kupiłam sobie 6 nowych olejków eterycznych i zamierzam rozpocząć kurację, choć jeszcze potrwa zanim się do niej zbiorę, aktualnie mam mało czasu, ale jeszcze tydzień i będzie po bólu ;d

      Usuń
  19. Olu czy mogłabyś zrobić wpis o swoich tatuażach? Według mnie jesteś najładniejszą blogerką i masz świetne włosy, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, dziękuję!: ) hm, myślę, że przy okazji dodawania jakiegoś postu o pasach do pończoch, czy też samych pończochach hihi, uda mi się je jakoś przemycić : ) bo akurat w planie jest postów tego typu ze dwa, mam nowe rzeczy którymi muszę się pochwalić ;D

      pozdrawiam i bardzo dziękuję raz jeszcze ; *

      Usuń
  20. Najpiękniejsze włosy na świecie! Milion razy ładniejsze od Anwen.

    OdpowiedzUsuń
  21. masz cudne wlosy, Anwen przy Tobie sie umywa...cudne jestes moja inspiracja

    OdpowiedzUsuń
  22. dziękuję Dziewczyny za miłe słowa : )

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne, lśniące, gęste i jeszcze gęste ;) jak ja bym swoje włosy chwyciła, tak jak Ty to zrobiłaś na ostatnim zdjęciu to prawdopodobnie zobaczyłabym dziesiątki przedziałków ;) no tej gęstości to Ci nigdy nie przestanę zazdrościć (ale w pozytywny sposób :) ) Przepraszam, że tak długo Ci nie odpisywałam, ale miałam (i nadal mam) małe zamieszanie na uczelni :/ (chyba nie tylko ja ;p ) a jak już chciałam Ci odpisać to zauważyłam, że usunęłaś konto :/ szkoda :/
    Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam Twoje włosy na zdjęciach i jakoś mi się w te dziesiątki przedziałków nie chce wierzyć!;* mnie ze stresu znowu zaczęły wypadać (przez sesję i nie tylko)
      haha, ja to samo z uczelnią! do tego stopnia, że musiałam usunąć facebook'a, bo ja po prostu nie potrafię nie lecieć z łapami do logowań na wszelkie konta, ciężko mi być uzależnioną ;d ale przyznam, że jest mi bez niego dużooo lepiej ;D

      Usuń
    2. niestety to prawda :( a fakt, że widzę moje włosy wszędzie (na płaszczu mojej mamy, na krześle mojego brata, na biurku, wszeeedzię ) zdecydowanie mnie nie pociesza :( przeklęty facebook ;) powiem Ci, że gdybym usunęła fb, to w ogóle nie wiedziałabym co się dzieje na uczelni. Mam nadzieję, że po sesji wrócisz na fb ;)
      Ilona

      Usuń
  24. Olu, czy mogłabyś polecić szampon dobrze oczyszczający skórę głowy? Włosy piękne jak zawsze, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja najbardziej ostatnimi czasy cenię sobie szampon isana med urea ; ) w celu dokładnego oczyszczenia/odświeżenia kiedy myję właśnie tym szamponem raz na tydzień bądź dwa wykonuję masaż (delikatny) z dodatkiem cukru na skórę głowy. w połączeniu z tym szamponem daje super efekt, polecam ;d
      sam z siebie szampon również daje poczucie odpowiedniego oczyszczenia skóry głowy : )

      i dziękuję, pozdrawiam! : )

      Usuń
    2. dziękuję :)

      Usuń
  25. Omg, masz cudowne włosy aż ci zazdroszczę!! Obserwuje! :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jaka farbą farbujesz wlosy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odrost color&soin 1N, a długość henna z amlą khadi wraz z indygo khadi

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.