Jednak nigdy nie pojawił się wpis na temat tego jak dbam o włosy w pozostałe dni, jak wygląda tzw. codzienna włosowa rutyna.
Moje włosy myję zazwyczaj codziennie. Mogłabym robić to co drugi dzień i czasem tak robię. Wtedy drugiego dnia związuje włosy w koka, warkocza czy kucyka. Niekiedy wspomagam się suchym szamponem. Najczęściej psikam nim tylko grzywkę.
Do codziennego mycia używam delikatnych szamponów, w ciągu ostatnich miesięcy najczęściej jest to Ecolab. W mojej opinii to najlepsze szampony do codziennego użycia i szczerze polecam je każdemu. Miałam już wszystkie wersje i każda się u mnie sprawdziła bardzo podobnie.
Średnio raz w tygodniu oczyszczam włosy mocniejszym szamponem z SLS. Ulubione to Isana Urea oraz Joanna Hypoalergiczna, o której pisałam kilka dni temu.
Oczyszczającym szamponem myję włosy zawsze dwukrotnie, by miał możliwość zmyć wszystko co nadbudowało się na kosmykach.
Po umyciu włosów najczęściej stosuję lekki balsam, który nakładam na kilka minut. Ulubione to Balsam na kwiatowym propolisie, Balsam Loves Estonia czy Planeta Organica, Odżywka rokitnikowa lub cedrowa. Teraz poluję na wersję z oliwą z oliwek.
Niekiedy nakładam odżywkę Nivea, Long Repair czy Hydro Care. Zawsze mam je w łazience i zwykle kupuje je na promocjach. Możecie zaopatrzyć się w nią teraz KLIK.
Masek używam raz, dwa razy w tygodniu. Najczęściej zaraz po oczyszczeniu włosów SLS, by dobrze je nawilżyć i odżywić.
Jeśli już nakładam maskę to zawsze w formie kompresu, pod czepek foliowy i owijam ręcznikiem. Spędzam tak koło 40 minut.
Ulubione maski, po których zawsze jestem zadowolona z wyglądu włosów to Arabica Wax, Colour Care marki Pilomax oraz dwie maski Planeta Organica- toskańska oraz marokańska.
Olejowanie włosów staram się przeprowadzać średnio dwa, trzy razy w tygodniu. Oczywiście jeśli uda się częściej to tym lepiej, ale nigdy nie 'olejuję' włosów każdego dnia i nie często na całą noc, ponieważ to dla nich stanowczo za dużo i efekt jest odwrotny od zamierzonego - są zbyt ciężkie i oklapnięte.
Włosy są najlepiej wypielęgnowane, kiedy 2 razy w tygodniu nałożę olej na około półtorej godziny oraz raz w tygodniu na dłużej - zwykle albo cały dzień albo na noc.
Nałożenie olejku z silikonami to nieodzowny element, którego nigdy nie pomijam. Dużo czasu zajęło mi wypracowanie w sobie tego nawyku, ale zdecydowanie było warto.
Pompkę ulubionego olejku nakładam jeszcze na wilgotne włosy, skupiając się głównie na końcach. Resztką produktu głaskam włosy na długości. Niekiedy dokładam pół pompki na suche już włosy, kiedy wymagają więcej ochrony np.zimą lub chcę osiągnąć efekt większego blasku .
Zwykle suszę włosy suszarką. Używam wyłącznie letniego i chłodnego nawiewu. Dużo więcej korzyści osiągam susząc włosy niż czekając kilka godzin aż wyschną naturalnie. Tutaj cały post na ten temat http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/wszystko-o-suszarce-technika-suszenia.html
Jedynie latem, kiedy temperatura jest wystarczająco wysoka, nie używam suszarki.
Gdybyście właśnie szukały dobrego sprzętu w korzystnej cenie to zerknijcie na tą KLIK. Ja zastanawiam się nad tą szczotką obrotową KLIK z powłoką ceramiczno-turmalinowa (taką samą mam w lokówce Remington i jestem z niej bardzo zadowolona), głównie z myślą o mojej mamie, choć pewnie będę jej podbierać ;d
Powiązane, przykładowe linki:
1. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/11/ecolab-szampon-regenerujacy-do-wosow.html
2. http://www.sophieczerymoja.pl/2016/01/ecolab-szampon-uspokajajacy-do.html
3. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/10/ecolab-szampon-normalizujacy-do-wosow.html
4. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/08/ecolab-szampon-wzmacniajacyobjetosc-i.html
5. http://www.sophieczerymoja.pl/2016/02/wosowy-ulubieniec-ostatnich-tygodni.html
6. http://www.sophieczerymoja.pl/2016/02/receptury-babuszki-agafii-balsam-do.html
7. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/07/maska-do-wosow-loves-estonia.html
8. http://www.sophieczerymoja.pl/2013/12/odzywka-nivea-long-repair.html
9. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/arabica-wax-colour-care-pilomax.html
10. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/11/planeta-organica-czarna-maska-marokanska.html
Jak wygląda 'codzienność' Waszych włosów? : )
M.
U mnie jest podobnie, ale faktycznie staram się myć co dwa dni. Zwykle się udaje, ale zimą bywa różnie :) Teraz pewnie będę się starać być systematyczna, bo testuję nowe specyfiki :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie ;d Co testujesz?:>
UsuńOlejek Heenara, między innymi :) wczoraj wrzuciłam do siebie wpis o tych cudach, a przy NdW będzie więcej szczegółów :) Zapraszam: prywatniepublicznie.blogspot.com
Usuńchyba zaopatrzę się w szampony ecolab ;)
OdpowiedzUsuńPolecamy ;)
UsuńJa tylko myje włosy i co kilka dni czesze, mam brzydkie włosy:( Ty masz takie błyszczące i gładkie <3 zazdroszczę
OdpowiedzUsuńjest tyle sposobów,by mieć ładne włosy. Na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
UsuńPowiedz coś więcej to może uda się doradzić :)
Masz cudowne włosy! Uwielbiam długie z grzywką, a najlepiej czarne! Napatrzę się i sama się zrobię na rudo hehee tak pięknie wyglądają na zdjęciach! Jeszcze Oli są cudowne i proste i kręcone! Wasze włosy i Kosmetycznej Hedonistki są najpiękniejsze na obserwowanych przeze MNIE blogach włosowych! Przez Was rozchorowałam się na kosmetyki Khadi, a w szczególności hennę. Spróbuję WASZĄ metodą zahennować! Pozdrawiam WAS i też walczę o długość. MONIKA
OdpowiedzUsuńDziękujemy serdecznie mojej imienniczce ;)
UsuńKoniecznie daj znać jak po farbowaniu podoba Ci się efekt ;)
Pozdrawiam
Monika
Miałam nic do tych włosów już nie kupować, ale chyba jedna zainwestuję w szampon ecolab, tylko u mnie w okolicy nigdzie go nie dostanę, więc muszę przez internet :(
OdpowiedzUsuńZ drugiej strony strasznie żałuję, że kupiłam podczas słynnej promocji w rosku, wszystkie maski biovax z serii glamour. Testowałyście je? Nie mam pojęcia jak ja to zdenkuję, bo doszłam do wniosku, że częste BHD wynikają z tego, że za bardzo je dokarmiam maskami/odżywkami, za rzadko olejuję i porządnie oczyszczam. No ale w łazience stoi tylko olej kokosowy i amla dabur, a reszta to masa odżywek i masek. Durny człowiek jednak :D
Bardzo fajny post :) Twoje włosy mnie zachwycają za każdym razem.
Mam pytanie, jak walczycie z przesuszem po hennie? Mam na myśli co robicie, żeby rozczesać ten przesusz od razu po spłukaniu henny, bo przecież nie nałożę wtedy zadnej odżywki, a do mieszanek dodaję żel z glutka a i tak jest przesusz. :(
Iło.
Miałyśmy wersję z kawiorem i ze złotem.Obydwie były całkiem fajne, ale szału nie robiły i do nich już nie wracam:< Nie pamiętam, która była lepsza.
UsuńNiestety za częste dokarmianie włosów może powodować BHD. Sama miałam je właśnie z tego powodu. Dlatego teraz częściej stosuje lekkie balsamy niż maski.
Ja myję włosy szamponem i nakładam odżywkę zaraz po hennie. Także przesusz prawie mnie omija. Do tego po kolejnym umyciu już wszystko wraca do domu.
Do tego odkąd dodaję do henny miód też przesuszenie jest mniejsze ;)
Monika
A nie boisz się, że kolor będzie nietrwały/nie chwyci? Jaką odżywkę wtedy nakładasz? Z miodem też mogę spróbować :)
Usuńjak widzisz na zdjęciach kolor chwyta i wcale nie jest nietrwały ;) Farbuję tak od ponad roku już i jestem bardzo zadowolona.
UsuńOdżywkę to dowolną, jaką akurat mam pod ręką.Staram się jakiś lekki balsam bez silikonów,ale czasem nałożę też np Nivea. To bez różnicy :)
Swoje włosy muszę myc codziennie i używam do tego delikatnego szamponu Babydream. Szampon jest bardzo przyjemny, jednak od jakiegoś czasu szukam fajnego zamiennika, bez SLSow. Dziewczyny, mogę liczyć na jakies rady? :)
OdpowiedzUsuńNie zdziwi Cię chyba, jeśli polecę Ci EcoLab?:)
UsuńEwentualnie szampon Biolaven albo balsam myjący Sylveco też miło wspominam
Hmm ja włosy myję co 2-3 dni, ale nie używam suchych szamponów, też jak oklapną po prostu je związuje. Generalnie moje włosy lubią SLS, ale skóra głowy już nie, więc muszę uważać. Maskę nakładam raz na tydzień, a na co dzień lekkie odżywki, omijajac skalp. Bez serum na końcówki nawet ich nie zaczynam suszyć. Przed suszeniem pryskam je zawsze sprayem termoochronnym. Generalnie długo same schną, więc w zimie mi to przekszadza. Ale latem już suszarki w ogóle nie używam. Olejowanie... to jest ta czynność o której wiecznie zapominam.
OdpowiedzUsuńJakiego sprayu termoochronnego używasz?:)
Usuńtwoje włosy wygladają cudnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie ;)
UsuńJa swoim SPA urządzam raz w tygodniu, czasem dwa ;]
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej raz w tygodniu mam totalny minimalizm - szampon, odżywka na 2 minuty i stylizacja ;) Włosy wytrzymują 3 dni, więc rano wystarczy je tylko "odświeżać" ;)
A ja myję włosy w zależności od potrzeby co 3 dzień, ale czasem tak naprawdę myję je tylko 2 razy w tygodniu (w srode i niedziele). W dodatku myję je zawsze przed snem. Niestety moje włosy nie nadają się do wyjścia tuż po umyciu, potrzebują nocy lub kilku godzin, żeby 'się ściągnęły' i nie wygłądały jak pióra ;). W zależności od tego czego włosy potrzebują przed każdym myciem nakładam albo olej kokosowy albo siemię lniane albo robię laminowanie saszetką Marion ;). Na końcówki jedwab Biosilk i tyle ;).
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o kokosie ;d nałożę dziś na na noc ;)nie używałam go wieki ; d
UsuńJa myję włosy codziennie, nie ma mowy żebym wyszła z domu z nie świeżymi. Czuję się wtedy nie komfortowo ;/
OdpowiedzUsuńja mam bardzo podobnie :)
UsuńOleje zmywasz bezpośrednio szamponem, czy wcześniej emulgujesz jakąś odżywką/maską?
OdpowiedzUsuńNiestety emulgowanie się u mnie nie sprawdziło. Używałam kilku różnych odżywek, masek i nigdy to nie pomagało zmyć oleju :<
Usuń