środa, 18 marca 2015

Votive, mała świeczka zapachowa Bridgewater, Sweet Grace

O tych małych świeczkach można już było przeczytać na blogu niejednokrotnie. Każdą otrzymałyśmy od sklepu Pachnąca Wanna.
Za każdym razem jednak sklep pytał nas o zdanie, wypytywał jakie zapachy lubimy by dobrać coś co się spodoba lub też dał nam wolną rękę w wyborze.
Tym razem niestety bez konsultacji z nami przysłano świeczkę o nazwie Sweet Grace. Czy coś o nazwie "Słodki wdzięk" może się komuś nie spodobać? : )
Jak tylko zobaczyłam, że świeca ma kolor bardzo jasnego pastelowego różu z bielą już pomyślałam, że to nie będzie to. Mając pewne doświadczenie w 'świecomanii' wiedziałam, że to zupełnie nie w moim guście.
Po powąchaniu na sucho tylko się w tym upewniłam. Typowy zapach z cyklu "świeże pranie" i inne białe woski z Yankee Candle.
Długo nie chciałam jej zapalić, bo w ogóle mi się nie podobała i kiedy już się zmusiłam to wytrzymałam z nią w pokoju góra godzinę.
Zapach bardzo szybko rozniósł się po pomieszczeniu, zaczął się już przemieszczać na przedpokój i kuchnię, więc zgasiłam ;d
Dlaczego mi się nie podoba?
Bo nie dość, że jest mdły, powoduje ból głowy, mdłości to jeszcze im dłużej się pali tym bardziej się to nasila. Czuć w nim proszek do prania, płyn do płukania, szare mydło i perfumy dla starszej pani.
Niestety, tylko z tym mi się kojarzy i resztę świecy, czyli jakieś 14 godzin palenia oddam znajomej, (która lubi takie nuty zapachowe) ponieważ nie odważę się zapalić jej ponownie.
Na pewno nie można mu zarzucić nietrwałości, bo mydlana nuta utrzymywała się przez kilka godzin, w międzyczasie kilkakrotnie wietrzyłam mieszkanie.

4 komentarze:

  1. Interesująca świeczka ;) uwielbiam wszystko co pachnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że taki mydlany zapach mógłby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi się podoba ten zapach mimo, że nie przepadam za większością praniowych : p

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.