Są takie dni kiedy nie marzymy o niczym innym jak o tym, by zasiąść wygodnie przez szklanym ekranem i obejrzeć ulubiony serial czy film w towarzystwie ciepłego kocyka i kubka herbaty.
Nawet teraz, kiedy zima powoli się już kończy nie brakuje mi takich zachcianek.
Ulubionych filmów mam wiele. Dziś o tych, do których chętnie wracam : )
Kolejność przypadkowa ;d
"Grease" to musical z lat 70 z młodym Johnem Travoltą <3
Uwielbiam takie filmy! Beztroskie, rozśpiewane, roztańczone, a do tego z wątkiem miłosnym.
Fabuła opowiedziana z niesamowitą lekkością, okraszona klimatem minionych lat, zawsze poprawia mi humor.
Kolejny leciwy już film to "Zapach kobiety".
Na wstępie należy zaznaczyć, że jestem ogromną wielbicielką Al'a Pacino i kocham wszystkie filmy z nim w roli głównej. Trudno wybrać jeden ulubiony, ale ten jest wyjątkowy.
Niewidomy pułkownik, który przechodzi na emeryturę ma dość swojego życia, zatrudnia do opieki młodego chłopca, który ma pomóc mu w ostatniej "rundce dla przyjemności". Jego towarzysz spełnia wszystkie jego zachcianki, począwszy od mieszkania w ekskluzywnym hotelu, kolacji w drogiej restauracji aż do spotkania z piękną kobietą w wiadomych celach.
Postać grana przez Al'a Pacino w wyrafinowany sposób umiłowała kobietę, jako niesamowite zjawisko.
"Pamiętnik" - tego filmu chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Ryan Gosling, to mówi samo za siebie. Jeśli do tego dodamy Rachel McAdams mamy duet doskonały.
Przepiękny wyciskacz łez, płaczę za każdym razem, mimo iż dobrze znam fabułę.
Jedna z najpiękniejszych historii miłosnych opowiadająca o miłości aż po grób.
Właśnie teraz siedzę z kubkiem gorącej kawy z syropem klonowym, włączam darmowe tv, gdzie można między innymi zobaczyć ten film, odpalam moją nową świeczkę WwTrilogy i relaksuję się na resztę wieczoru ;3
"Czas na miłość" to film, na którym byłam w kinie z moim lubym.
Bardzo przyjemna komedia romantyczna, warta obejrzenia ze względu na opowiedzianą w uroczy sposób historię chłopaka, który posiada możliwość przemieszczania się w czasie i dzięki temu zamierza zdobyć serce swojej wybranki.
Lekki, prosty film na popołudnie : )
"Służące" to film nagrodzony wieloma nagrodami i nie ukrywam, że dzięki temu o nim usłyszałam i się nim zainteresowałam.
Nagrody na pewno zdobył zasłużenie. Film opowiada dramatyczną historię z czasów, kiedy w Stanach Zjednoczonych panowała segregacja rasowa, ale paradoksalnie większość białych przyjmowała do pracy czarnoskórych służących. Problem pojawiał się wtedy kiedy dzieci, którymi zajmowały się czarnoskóre kobiety, przywiązywały się do nich bardziej niż do własnych matek. Jedną z takich osób jest Eugenia grana przez Emmę Stone, która nie pogodzona z odejściem służącej z ich domu, postanawia napisać o tym książkę.
Film bardzo wzruszający (też płakałam ;p)
Pamiętnik <3 Grease to film mojego dziecinstwa ;)
OdpowiedzUsuńmojego tak samo ;) do tej pory uwielbiam tą beztroskę ; )
UsuńPamiętam jak przypadkiem pobrałam Pamiętnik, a szukałam całkiem innego filmu. I to była dobra pomyłka ;) Bo jest wręcz cudowny. Wtedy jeszcze przyszłego chłopaka musiałam zmuszać żeby chociaż kawałek obejrzał, po kilku podejściach obejrzał cały i stwierdził ze to jest bardzo dobry film :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to chyba numer jeden wśród tych pięciu filmów ; )
Usuńniesamowity <3
ja też uwielbiam zapach kobiety i pamiętnik!
OdpowiedzUsuńnie widziałam żadnego z nich :)
OdpowiedzUsuńSłużące uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpamiętnik jest super :) zapach kobiety też bardzo mi się podobał, ale służące to po prostu genialny film :) jest w moich ulubionych
OdpowiedzUsuńKocham Grease i Służące!!! :D
OdpowiedzUsuńZnam jedynie Grease :D
OdpowiedzUsuńNa łzawe wieczory koniecznie zapoznaj się z "Pamiętnikiem" : )
UsuńGrease to taki klasyk podnoszący nastrój :) Jest kilka takich właśnie pozytywnych filmów. Jeśli lubisz Pacino, to pewnie Scarface nie jest Ci obcy- to jeden z moich ulubionych filmów.:)
OdpowiedzUsuń