Niezmiernie cieszy mnie fakt, że przygotowałam Niedzielę dla Włosów już w piątek, ponieważ dziś na 100% nic by z tego nie było ;c Dodatkowo jestem od rana okropnie głodna, pewnie przez leki, który aktualnie przyjmuję i cieszę, że nie mam w domu takiego sprzętu (klik), bo chyba bym zjadła jakieś 10 gofrów posypanych cukrem pudrem ;d (a nigdy nie lubiłam i dobrze mi z tym było ;c) Zdecydowałam się, że pokażę Wam efekt na moich włosach po kręceniu na chusteczki nawilżane babydream i przyznam, że dziś kompletnie mi się nie podobają : ) Wyglądam jak baranek ;d Moim zdaniem loki na papierze śniadaniowym wyszły dużo piękniejsze, choć muszę przyznać, że te kręcone na chusteczkach nawilżanych trzymały się i trzymały! : ) Sposób kręcenia również był inny, więc spróbuję te chusteczki potraktować w inny sposób (czyli taki jakby obwijałam pasma włosów na papier śniadaniowy). Jeśli uzyskałabym taki ładny skręt jak po kręceniu na papier śniadaniowy i trwałość skrętu po chusteczkach nawilżanych byłoby wręcz idealnie i miałabym 'fryzurę na większe wyjścia' ;3 Kolejną bezsprzeczną zaletą chusteczek jest fakt, że ładnie się naciągają i dużo lepiej wiąże się koniec z końcem - papier jak wiadomo takich właściwości nie ma.
Jak widzicie na powyższym zdjęciu skręt był intensywny (taki pudel wręcz ;d) - po zdjęciu chusteczek sprężynki sięgały mi ledwo do ramion i przyznam, że było to bardzo dziwne uczucie ;d Nie mogłabym mieć teraz tak krótkich włosów, choć powyższy skręt wyglądałby pewnie cudownie na włosach choćby w połowie jeszcze raz tak długich jak moje. Przyznam się Wam, że naprawdę 'wkręciłam' się w to kręcenie włosów i wciąż szukam jakiś nowych sposobów po internecie : )
Plan pielęgnacji przed kręceniem był dość ubogi, ponieważ chciałam sprawdzić działanie maski toskańskiej, którą do słoiczka odłożyła mi Monika.
Włosy zostały umyte szamponem EcoLab, szampon uspokajający do wrażliwej skóry głowy i dodatkowo w tracie aplikacji szamponu wykonałam delikatny peeling cukrowy skóry głowy. Szampon jest naprawdę przyjemny w stosowaniu i ładnie zmywa oleje do tego cudnie się pieni : ) Niestety, pod względem zapachu muszę dalej szukać ideału - ten jest w porządku (taki, hm, świeży), ale jednak nie trafia w moje gusta. Dalej szukam dla niego przyrównania (tzn. dla zapachu), ale myślę, że skoro w działaniu się sprawdza to następny będzie szampon EcoLab z pigwą : ) Jak byłyśmy w Łodzi z Moniką poczułam go kiedy Monika wyszła spod prysznica i się zakochałam w tym zapachu : )
Następnie przystąpiłam do nakładania maski toskańskiej Planeta Organica na 20 minut pod czepek kąpielowy, który kupiłam ostatnio w drogerii ;d Niestety, moim włosom maska nie przypasowała ; ) Podczas aplikacji nie zostały znacznie zmiękczone (przy spłukiwaniu również) a tego zwykle od masek bądź odżywek oczekuję. W moim przypadku zawsze wróży to utrudnione rozczesywanie. Ponadto zapach mi wybitnie nie podszedł a na nieszczęście bardzo długo czułam ją na włosach ;e
Co prawda ja dziś nie wychodzę, ale przyjeżdża do mnie Monika w celu zrobienia zdjęć włosów (jej niedziela pojawi się wieczorem ;3) więc już poprosiłam ją o zakup tego oleju z orzeszków ziemnych, klik, klik. Takiego jeszcze nie stosowałam : ) i również tego klik (mam nadzieję, że jeszcze będą ;c), mój od dawna jest zepsuty a wiecie jak bardzo kocham kawę ;c Trzeba przyznać, ze długo wytrwał jak za te 6 złotych w Hebe ;d
Linki do poprzednich postów z efektem pokręconych włosów:
1. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/ndw-loki-bez-uzycia-ciepa-na-papierze.html
2. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/niedziela-dla-wosow_20.html
1. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/ndw-loki-bez-uzycia-ciepa-na-papierze.html
2. http://www.sophieczerymoja.pl/2015/12/niedziela-dla-wosow_20.html
Jak Wasze 'Niedziele'? : )
Pięknie błyszczą Ci się włosy! :) Moja niedziela dopiero się zacznie ^^
OdpowiedzUsuńpięknie dziękuję! : )
UsuńPiękna jesteś! <3
OdpowiedzUsuńMam wysokoporowate włosy i mi olej z orzeszków ziemnych nie podchodzi :(
ps. Polecasz może delikatne szampony do włosów?
Pozdrawiam cieplutko :))
orety : ) dziękuję bardzo! : )
Usuńz takich może niekoniecznie delikatnych to polecam mydło cedrowe (http://www.sophieczerymoja.pl/2015/04/mydo-cedrowe-bania-agafii.html) - jest to właściwie jedyny produkt, który przychodzi mi do głowy kiedy ktoś pyta o coś do mycia włosów ;d u Moniki troszkę wysuszało po dłuższym czasie stosowania, ale ja je sobie bardzo chwaliłam używane nawet codziennie : )
co prawda jeszcze nie dużo mogę powiedzieć, ale szampon z ecolab, który aktualnie testuję jest naprawdę godny uwagi. pianę, którą wytwarza ma taką delikatną naprawdę - wiem, że każdy z dostępnych wersji tych szamponów jest delikatny i właśnie Monika również zwróciła uwagę na to, że pieni się bardzo dobrze i ogólnie to jej 'strzał w 10', ale ja się pod tymi zachwytami również podpisuję : )
Linki do recenzji - http://www.sophieczerymoja.pl/2015/08/ecolab-szampon-wzmacniajacyobjetosc-i.html
http://www.sophieczerymoja.pl/2015/11/ecolab-szampon-regenerujacy-do-wosow.html
balsam myjący z sylveco jest godny polecenia, tutaj recenzja, którą pisała Monika - http://www.sophieczerymoja.pl/2014/05/sylveco-balsam-myjacy-do-wosow-z.html
oraz szampon z biolavenu, który również miałam mogłabym polecić. ogólnie ich kosmetyki bardzo lubię nałogowo stosuję ich płyn miceralny oraz krem do twarzy ;d
link do recenzji szamponu - http://www.sophieczerymoja.pl/2015/05/biolaven-szampon-do-wosow.html
mam nadzieję, że linki się przydadzą! : )))
pozdrawiam również bardzo cieplutko : ))
piękne włosy!:D
OdpowiedzUsuńdziękuję ;d ;d
UsuńCudownie się pokręciły, ale jakie krótkie :D
OdpowiedzUsuńno właśnie dziwnie mi się na nie patrzy ;d tylko na tym filmiku z instagrama trochę mi się podobają, pewnie dlatego, że w ruchu ;d
UsuńPiękne loki. :) i znowu powtórzę, piękne włosy. Nie wspominając, że piękna Ty ;) oj gofry to i ja bym zjadła. :) mam ostatnio wielkie parcie na słodycze. Wczoraj sama wciągnęłam Magic Stars i było mi mało... <3
OdpowiedzUsuńja nie lubiłam gofrów szczególnie jak wszyscy je jedli na zielonej szkole i miałam jakiś uraz głęboki do nich nigdy nie mogłam dojeść nawet połowy ;D niecały miesiąc temu spróbowałam ponownie gofrów (z samym cukrem pudrem) i wprost przepadłam, był przepyszny ;d
Usuńa na dowód tego, że smaki serio się zmieniają przyjmuję teraz antybiotyk duomox, który był moją zmorą z dzieciństwa a na chwilę obecną nawet jest całkiem smaczny ;d
Magic Stars <3 ale one są malutkie to się nie liczy ;d : ))
już się bałam, że obcięłaś włosy :o
OdpowiedzUsuńkurczę nie pomyślałam, że ktoś pomyśli (masło maślane ;d), że chodzi o obcięcie ;d ale jak tak patrzę na ten tytuł posta to faktycznie można to tak odebrać haha ;d ale jakby nie patrzeć - skrócenie włosów jest! ;d
Usuń: )
moja NDW nie może się odbyć bo jestem chora...
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są cudowne <3
dziękuję : )
Usuńżyczę powrotu do zdrowia! ja dziś również wprost umieram ;d a poprawy nie widać ;c
Jejku jaka Ty jesteś piękna a Twoje włosy są jak miód cud i orzeszki w jednym. Pozdrawiam i zapraszam do siebie a przede wszystkim życzę Szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńdziękuję, choć piękna to ja bynajmniej nie jestem ;d
Usuńrównież pozdrawiam serdecznie i życzę Szczęśliwego Nowego Roku ; )
Gdy przeczytałam "znaczne skrócenie" pomyślałam, że obcięłaś włosy i z taką paniką i nerwami czytałam posta... :D
OdpowiedzUsuńWłosy są przepiękne.
hahaha, nieeeee ;d dopóki nie osiągnę takiej długości jaką sobie wymarzyłam nie ma mowy o ścinaniu więcej niż końcówki ;d a to jeszcze długa droga ;c
UsuńJa sobie z chusteczkami nie mogę poradzić... Wyrywam więcej włosów niż to jest warte.. Może to kwestia długości? Moje zakręcone włosy są do ramion, proste sięgają około łopatek.
OdpowiedzUsuńTwoje loki są piękne, w kazdej fryzurze prezentujesz się zjawiskowo! Pozdrawiam!
ojoj, dziękuję! bardzo mi milo : )
Usuńja się staram nawijać delikatnie i w sumie te chusteczki nawilżane są rozciągliwe i przyjemne w dotyku więc sama przyjemność je nawijać ;d
pozdrawiam bardzo serdecznie : )
supero włosy ! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się podobają : )
Usuńpozdrawiam cieplutko : )
Są przecudne! Siedzę i zbieram szczękę z podłogi :)
OdpowiedzUsuńJa jak miałam problemy ze skrętem to też raz mi się udało na chusteczkach BD zakręcać włosy, ale było to dość dawno temu :)
Teraz siedzę z olejem i Aktywatorem Wzrostu (od Was :D) i niestety znów rozbiera mnie choróbsko :/
ja chciałam kupić ten aktywator wzrostu, ale w mojej drogerii go nie mieli więc poczekam aż go sprowadzą (mam nadzieję ;d)
Usuńżyczę zdrowia, ja również ponownie jestem chora ;d ;c ;*
Wspaniałe loki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję : )
UsuńI nadal cię nie lubię co nie zminia faktu ze czuję się skuszona na ten sposób chociaż i tak mam loki ;D
OdpowiedzUsuńhaha ;d myślałam, że już mnie lubisz ponownie ;d ;d ten sposób jest okay, ale muszę jakoś kontrolować tego 'barana' ;d
UsuńTeż kiedyś kręciłam włosy na chusteczki nawilżane, z tym że były już takie mało nawilżone, bo zapomniałam zamknąć opakowania. A efekt na moich krótkich włosach- to był prawdziwy baranek. Twoje bardzo ładnie się prezentują, przy dłuższych włosach taki mocny skręt aż tak drastycznie nie skraca fryzury:)
OdpowiedzUsuńhm, ja swoje wyciągnęłam na jakieś 1,5 godziny przed nawinięciem włosów i nie dość, że się skręciły intensywnie to jeszcze długotrwale ;d
Usuńcieszę się, że Ci się podobają, ja niestety dalej widzę baranka ;d
pozdrawiam serdecznie! : )
Jakie piękne loczki :o :**
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podobają : ) ;*
UsuńJakież ty masz te włosy....szlag mnie trafia jak patrzę.Zazdrość mnie zżera.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj naprawdę nie ma czego zazdrościć, ale cieszę się, że tak bardzo się podobają : ) pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! : )
Usuńloczki wyszły obłędnie!!! ślicznie wyglądasz
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo ;*
Usuńpozdrawiam cieplutko : )
Nie wpadłam nigdy na kręcenie na chusteczki... kiedyś spróbuję.
OdpowiedzUsuńakurat ten sposób widziałam już na paru blogach i youtubie ;D spróbuj koniecznie : )
UsuńCzy po tych chusteczkach włosy nie były jakoś matowe? :P
OdpowiedzUsuńnie, nie zauważyłam żeby były bardziej matowe : )
UsuńWiele blogow wlosowych przegladam ale Twoje wlosy mnie zachwycily. Tak pieknie blyszcza i taki sliczny skret. Tez bym takie chciala.
OdpowiedzUsuńdziękuję : ) cieszę się, że tak Ci się spodobały : ) mam nadzieję, że kiedyś będą się podobać jeszcze bardziej, bo mój włosowy cel jeszcze nie został osiągnięty : )
Usuńpozdrawiam Cię serdecznie : )
Piękny baranek :) Moje włosy niestety nie chcą się ostatnio w ogóle kręcić. Chętnie spróbuję metody na chusteczki nawilżane. Mam nadzieję, że wydobędę z nich jakikolwiek skręt.
OdpowiedzUsuńmam zamiar w końcu wypróbować kręcenie na chusteczki nawilżane ale mam cienkie i niezbyt długie włosy więc obawiam się, że ja to bym dopiero wyglądała jak baranek ;d dla mnie Twoje włosy jak zwykle cudne ;)
OdpowiedzUsuńWow, robią królewskie wrażenie :D A ile opakowań henny zużywasz przy farbowaniu ?:)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;D
Usuńhm, farbuję dwuetapowo - najpierw w celu odżywienia włosów (henna z amlą i wychodzi 75 g) a potem farbuję czystym indygo w celu nadania koloru i tu schodzi całe 100g. jakbym farbowała brązem to zapewne tylko 100g by mi wystarczyło ;D