piątek, 13 listopada 2015

Foltene Pharma, Kuracja wzmacniająca do paznokci

Od zawsze mam problemy z paznokciami. Ciągle się łamią, rozdwajają, nigdy nie mogłam ich zapuścić. Nie mam również serca do regularnego stosowania odżywek. Jedyne do czego się potrafiłam zmusić to malowanie odżywką w formie bezbarwnego lakieru. Efekty jednak takiego działania były raczej znikome, choć czasem udało mi się zapuścić trochę dłuższe paznokcie.
Po ostatniej kuracji odżywką z Golden Rose  największy problem mam jednak nie tyle z paznokciami, ponieważ całkiem sensownie zadziałała, co ze skórkami. Muszę się przyznać, że kiedy tylko się denerwuję, jestem w sytuacji stresowej zaczynam skubać skórki ;c
Nie wygląda to ładnie ;c
Nie pomagało zwykłe kremowanie dłoni, nawet smarowanie masłem shea czy innymi tłustymi preparatami.



Kosmetyk, o którym dziś mowa dostałam w ramach współpracy. Nie nastawiałam się na specjalne efekty, bo też znam siebie i wiem, że nie będę potrafiła stosować tego regularnie.
Nie potrafiłam odmówić sobie malowania paznokci i odżywkę stosowałam sporadycznie na całą płytkę. Najczęściej nakładałam na pomalowane już paznokcie, w okolicy skórek oraz od spodu paznokcia. Z początku starałam się być regularna, potem niestety było z tym gorzej.
Jednak nawet nie zachowując dyscypliny mogłam zauważyć pozytywne efekty. Pomimo odstawienia odzywki Golden Rose lepszy stan paznokci został zachowany, nie wróciły do wcześniejszego stanu. Ciągle nie łamały się aż tak, były mocniejsze. Okolice skórek również regenerowały się szybciej, nawet jeśli coś tam poskubałam ; p

Sama odżywka zapakowana jest w coś na kształt opakowania na błyszczyk do ust. W środku znajduje się gąbeczka nasączona produktem. Konsystencja jest płynna, szybko się wchłania. Przez chwilę pozostawia lekko klejącą warstwę, ale po chwili się wchłania. Zapach lekko alkoholowy, ale szybko wietrzeje : )
Nie ma więc trudności stosowania. Jedyny problem to brak motywacji i lenistwo.
Cena to 58 zł za 10 ml. Z tego co widziałam kosmetyk ma dobre opinie wśród innych Blogerek.

Na tej stronie http://sklep-luz.pl/ znalazłam idealną ocieplaną parkę dla siebie na jesień i zimę. Ta, którą mam teraz swoje już przeszła, kożuszek jest szarawy. Mówiąc wprost nosi ślady 'znoszenia' ;d
Już się ucieszyłam, a tu nie ma mojego rozmiaru ;c Z racji dużej przeceny został tylko rozmiar M ;c

Jakie są Wasze ulubione kuracje wzmacniające do paznokci? : ) 

6 komentarzy:

  1. Zapowiada się ciekawie :) Ciszę się, że coś Ci pomogło :)
    Uciekam czytać o tej odżywce z GR, będę wiedzieć co kupić jak Eveline się skończy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszym sposobem na wzmocnienie paznokci w moim wypadku była niemal całkowita rezygnacja z używania lakieru. Teraz maluję tylko od święta, a mam swoje naturalne, dłuugie :)
    Polecam olej migdałowy - wspaniale wzmacnia, odżywia naturalne paznokcie, kuracji nie zamieniam na razie na nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na chwilę obecną nie potrzebuje jakiś świetnie działających wspomagaczy paznokci ;) moje są w dobrym stanie ale w razie czego będę pamiętać o tym cudeńku ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie numerem jeden jest odżywka Eveline 8w1 :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Może mnie też by pomogła...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi jak do tej pory zupełnie nic nie pomogło, a dużo już stosowałam...

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.