niedziela, 1 listopada 2015

niedziela dla włosów

hm, z tego co widzę mojej niedzieli dla włosów nie było od dwóch tygodni. oczywiście minionego weekendu naprawdę chciałam napisać post, ale bardzo się rozchorowałam i w sumie przespałam całe dwa dni (w sobotę wróciłam i padłam aż do poniedziałku wieczorem, minimalne oznaki życia w tym czasie były naprawdę nikłe) ;d włosy zafarbowałam nieco ponad tydzień temu. planuję napisać post o moim aktualnym, naprawdę uporczywym wypadaniu włosów, ale na razie swój plan pielęgnacji (który sobie ułożyłam, dostosowując go w pełni do zaistniałej sytuacji) stosuję od paru dni, a wiadomo, że w tym względzie na efekty muszę sobie poczekać :c jest mi naprawdę nieprzyjemnie widząc ile (przy przejechaniu ręką po włosach) ich wypada, ale 'zagryzłam' zęby i robię 'swoje'. cieszę się, że mogę to tu napisać, czuję się jakoś lepiej ;d włosy dziś prezentowały się tak jak na poniższych zdjęciach, na noc pewnie zaaplikuję na nie dodatkowo mieszankę oleju kokosowego z rycynowym. teraz rozumiem jak niektóre Dziewczyny piszą, że kiedy się czeszą, na chwilę zapominają jaki mają kolor podłogi w łazience ;c właśnie przeglądam sobie gazetki a tam takie cudo do czyszczenia dywanów, klik, klik, haha ;d mam nowy dywan z włosów za każdym razem kiedy sięgam po szczotkę do czesania ;dd musicie wiedzieć, że nawet w chwilach takich ja ta zawsze muszę się jakoś sama pocieszyć ;d
dziś niestety nie eksperymentowałam, ponieważ z racji wzmożonego wypadania nie chcę skończyć z 'czymś' czego nie będę mogła w żaden sposób rozczesać co oczywiście zaowocuje tym, że wyrwę włosów jeszcze więcej :c
olejowanie: z początku rozczesałam włosy, a następnie wtarłam olej kokosowy na długości po czym rozczesałam kolejny raz ażeby 'dotrzeć' z olejem (za pomocą szczotki) w każdy włos/miejsce. w skórę głowy wtarłam mieszankę oleju kokosowego + oleju rycynowego. kiedyś właśnie ta mieszanka uratowała moje włosy w okresie wzmożonego wypadania, więc zamierzam się jej trzymać. mam nadzieję, że za miesiąc będę miała się czym 'pochwalić' ;c
mycie: sięgnęłam po mydełko cedrowe. zaprzestałam stosowania szamponu planeta organica secrets of arctica (szampon do włosów aktywny wzrost i wzmocnienie), ponieważ moje wypadanie jakoś zbiegło się z rozpoczęciem używania tego szamponu i na ten czas naprawdę wolę sięgać po rzeczy sprawdzone.
odżywka: wyjątkowo nie maska (!) i w dodatku trzymana niecałą minutę na włosach - nivea, long repair. włosy po niej rozczesują się bajecznie, więc zamierzam ją stosować dalej i nie robić sobie problemów na długości.

jutro wybieram się po te dwa pyszne miodziki ;3 klik, klik - notabene, będą służyć głównie do picia (będę odstawiać zalany wodą miód na noc i pić dopiero rano) choć troszkę nabrałam chęci na kawałek chleba z jogurtem naturalnym polany miodem ;3 jak moja siostra jeszcze mieszkała z nami w domu, często tak jadła, troszkę tęsknię za tymi czasami ; )
zajrzę również do hebe (akurat te sklepy mam po drodze, a że jutro mam w 100% wolne zamierzam właśnie się zrelaksować chodząc w ulubione miejsca ;d) by kupić piankę do włosów nivea, klik, mam nadzieję, że ta którą polecała mi Monika również je w promocji.
testował ktoś już nową odżywkę bądź maskę garniera, konkretnie te dwie, klik? bo ja widziałam tylko odżywkę, niestety maski nie (?) i ostatecznie nie wzięłam, bo została tylko jedna i jakaś taka wymazana ;d

A jak Wy radzicie sobie Dziewczyny z ewentualnym wypadaniem?: )

125 komentarzy:

  1. W tym roku mnie na razie ominęło wypadanie. Prawdopodobnie dzięki połączeniu wcierki (z żyworodką babuszki Agafii) i suplementacji (goldvit A+E Olimpu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo to zazdroszczę i cieszę się, że Ciebie oszczędziło : ) mnie wypadanie uszczupliło już centymetr z obwodu kucyka ; ) no nic, jak badania mam okay, pozostaje mi czekać i równocześnie 'działać'

      pozdrawiam : )

      Usuń
    2. Nie widać żeby tyle ubyło. Nadal masz przepiękne włosy. Trzymam kciuki i życzę wygranej w walce z wypadaniem! :)

      Usuń
    3. bardzo się przyda! : ) żeby nie zapeszyć nie powiem tego słowa rozpoczynającego się dzięęę... ;d

      Usuń
  2. nie no włosy bajka, przepiękne! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. kilka dni temu zaczęłam brać Calcium Pantothenicum i wcierać Joannę Power Hair, mam nadzieję, że pomogą! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzymam kciuki żeby CP i joanna pomogły!: ) powodzenia!: )

      Usuń
  4. Mnie zawsze pomaga balsam do włosów wypadających Seboradin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem który : ) miałam swojego czasu, ale niestety wtedy nie dał rady ;c

      Usuń
  5. Boże Boże Boże jaka Ty jesteś piękna! Wprowadzasz nas w kompleksy, teraz mi smutno :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. retyrety dziękuję ;* choć naprawdę moim zdaniem nie ma powodu do smutków ;d serio ;* niemniej jednak bardzo mi miło, pozdrawiam serdecznie! : )

      Usuń
  6. Nie zaglądam tu więcej, bo popadnę w kompleksy *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna buzia, gęste włosy i idealna figura, dziewczynoo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam cieplutko : )

      Usuń
  8. wypadanie i mnie uraczyło :/ radzę sobie z nim, głównie poprzez wcierki ;)
    a włosy marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! : ) cieszę się, że u Ciebie sytuacja opanowana mniej-więcej dzięki wcierkom, ja mam nadzieję, że i również ja będę chociaż na poziomie beznadziejnie, ale stabilnie ;d

      Usuń
  9. Pewnie się powtarzam, ale masz włosy i-d-e-a-l-n-e! <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziewczyny, co z rozdaniem urodzinowym? Nie to, że poganiam albo coś;) czysta ciekawość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem, że trochę to trwało, ale nie było kiedy wypisać wszystkich zgłoszeń na karteczki i zrobić losowania ;d dziś na spacerze się tym zajęłyśmy. w prawym górnym rogu są wyniki i zaktualizowany post 'rozdaniowy' : )

      Usuń
  11. Jeśli chodzi o odżywkę, to mam i zamierzam testować., :D
    Co do wypadania, miałam taki półroczny okres wypadania włosów! To było coś, myślałam, że będę łysa, ale w końcu jest dobrze, po Sesie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się właśnie zastanawiam czy nie zostanę łysa ;d ewentualnie blog będzie o hm, pielęgnacji skóry głowy ;DD dobrze, że u Ciebie jest już wszystko okay ;*

      Usuń
  12. Piękna buzia, gęste włosy, idealna figura, dziewczynoo :3

    OdpowiedzUsuń
  13. Używałam nowej odżwki garnier, pachnie ładnie, marakują, a działa jak to garnier - włosy łatwo się rozczesują, są gładkie i błyszczące, ale wydaje mi się że Oil Repair działa jakoś lepiej . Może ze względu na nieco lepszy skład? Bo w Grow Strong nie ma w sumie ani jednego olejku, nic co by poprawiło trwale stan włosów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, dziękuję bardzo za Twoją opinię : ) zatem chętnie wypróbuję, używałabym pewnie po wcześniejszym naolejowaniu bądź miodkowaniu : ) i jestem skuszona tą marakują ;d wszystkie te maski pachną cudownie w sumie ;D (chociaż gęste i zachwycające trochę mniej przypadły mi do gustu niż te inne)

      pozdrawiam serdecznie : )

      Usuń
    2. Nie ma za co :) ogólnie mi też przypadła do gustu - ah, ten zapach :D oczywiście taka sztuczna marakuja, ale zarąbista! Dokładnie, ja używam tak samo - zawsze po olejowaniu albo maskowaniu przed myciem, a po myciu kondycjonująca odżywka :) a do tego Garniery zwykle sprawdzają się wspaniale

      Przecudowne masz włosy tak poza tym, zadziwiają mnie odkąd je zobaczyłam pierwszy raz... Jak mogą być takie idealne, gęste, błyszczące, i ta objętość! Wymarzone :) również pozdrawiam!

      Usuń
    3. O mnie tez zapach gestej i zachwycajacej nie podpasowal, jak dla mnie wali tanim winiaczem ;DD

      Usuń
  14. Sexy zdjęcia, piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przypadkiem tutaj trafiłam ale to co zobaczyłam to istny szał! Przepiękne włosy!! Pierwsze co to zapisałam sobie drugie zdjęcie na pulpicie.. żeby się motywować ;) Naprawdę gratuluje autorko takich włosów :)
    Mam pytania w związku z nimi, ponieważ widzę wreszcie włosy które mają podobną strukturę do moich (pomijając gęstość). Pytanie1. To jest naturalny skręt? Interesuje mnie czy mają tendencję do kręcenia się np. gdy jest wilgotno etc. Pytanie2. Jak prosisz fryzjerkę o obcięcie? Zwykłe cieniowanie? Wybieram się niedługo do fryzjera i zależy mi właśnie na podobnym efekcie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ; ) tak, ten skręt jest naturalny, zawsze moje włosy tak wyglądają po nocy w koczku ; ) a koczka u samej góry robię w sposób jaki opisałam tutaj: http://www.sophieczerymoja.pl/2014/12/ndw-jak-upinam-wosy-na-noc-oraz-maa.html
      hm, jak jest wilgotno to raczej nic się z nimi nie robi szczególnego poza ewentualnym przyklapem kiedy zmokną ;D
      włosy miałam stopniowane przy twarzy (tył był równy), aktualnie z tego stopniowania schodzę ; ) bo chciałabym na równo : ) różnica między włosami które są na przodzie a tymi z tyłu to jakieś 3-4 cm ; )

      pozdrawiam również : )

      Usuń
  16. jesteś taka brzydka z twarzy ze nie dodawaj tu swoich zdjęć błagam
    albo zrób operację nosa bo jest ohydny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdrosnym trollom dziękujemy :P
      Autorko, zazdroszczę włosów! Idealne w każdym calu. I twarz również! ;)

      Usuń
    2. Zazdrość?Ola jest ładna i kobieca

      Usuń
    3. no tak... zazdrość!!!
      jeżeli Ci się nie podoba to nie oglądaj i nie komentuj twarzy bo tego tutaj nie oceniamy. ale widać że inteligencja u ciebie nie świeci!
      a po drugie nie zycze nikomu nic złego ale akurat tobie życzę połamania nosa!!!
      a do Ciebie Sophia - widzę Cię dzisiaj pierwszy raz ale po zdjęciu mogę powiedzieć że jesteś śliczna kobieta z klasą i właśnie tego ludzie Ci zazdroszczą i wypisują takie głupoty
      pozdrawiam

      Usuń
    4. Litości, Olu mam nadzieję że nie przejmujesz się takimi odzywkami i świetnie, że ostatnio pokazujesz się częściej przodem :) moim zdaniem jesteś piękną i niesamowicie (!) seksowną kobietą, chociaż zadatków homo nie mam :))

      Usuń
    5. dziękuję Dziewczyny, bardzo mi miło, że tak piszecie! : ) właściwie takie komentarze mnie po prostu bawią (choć szanuję, że ktoś może mieć inne zdanie i dodając zdjęcia liczę się z krytyką, jednakże 'powiedzianą' w bardziej kulturalny sposób i tylko takie komentarze do mnie trafiają ;3 no ale przecież nie każdemu muszę się podobać, gwiazdą filmową nie jestem i nie będę ;D nikogo nie zmuszam do wchodzenia tutaj jak słusznie zauważyła Justyna : ))

      pozdrawiam Was serdecznie : ) ;*

      Usuń
    6. oj dziewczyny przestańcie.Nie każdemu musi sie podobać ten typ urody.Dla niektórych moze być za ostry.I to wcale nie zazdrość.Sama też nie bardzo rozumiem aż takich zachwytów nad urodą Oli, bo na co dzień na ulicach widuje dużo ładniejsze dziewczyny.Według mnie Ola jest normalną, zadbaną szczupłą dziewczyną

      Usuń
    7. ja rozumiem i również widuję na co dzień dużo ładniejsze ode mnie dziewczyny - nigdy nie miałam się za 'ą ę' pod każdym względem wręcz przeciwnie, dlatego nie jest to dla jakieś specjalne zaskoczenie ;D niemniej jednak miło mi, że inni postrzegają mnie w taki sposób i jak już kiedyś pisałam pod komentarzami tego typu - nie wynika to z kokieterii czy próby dowartościowania - zawsze miło jest usłyszeć coś co poprawi humor, dlatego dziękuję za takie komentarze jak piszą Dziewczyny jak również za Twój : ) pozdrawiam serdecznie : ))

      Usuń
    8. sophie, ja ci cos powiem, zamieść swoje "normalne" zdjęcia bez make up,bez cycków na wierzchu, bez photoshopu a wtedy jak ci będa mówić że jesteś piękna itd to faktycznie będzie powód do satysfakcji

      Usuń
    9. Jak w ogóle można oceniać kogoś po wyglądzie? Kogo to obchodzi? Osobiście nienawidzę makijażu, jakiegoś sexy stylu i niewiadomo czego jeszcze, ale zawsze będę wpadać na bloga, bo mnie interesuje włosomania, a nie twarz czy styl Autorki (czy ma taki, jak opisałam, to też zależy od indywidualnych wrażeń). Dla mnie to jedna z najbardziej pomocnych blogerek w necie, zawsze doradzi, odpowie na komentarz. nigdy nie braknie jej entuzjazmu, pozytywnej energii i to liczy się najbardziej!

      Usuń
    10. Przykro mi to mówić ale anonim z 18:08 (ostatni komentarz) ma niestety rację. przepraszam, ale zgadzam się z każdym słowem. raz piszesz jedno a raz drugie, także jeśli jesteś hipokrytą to bardzo mi przykro :((

      Usuń
    11. Postanowiłam się odezwać, ponieważ bardzo nie podoba mi się tego typu dyskusja, która do niczego nie prowadzi. Czym innym jest wyrazić swoje zdanie w kulturalny sposób, a czym innym dywagacje na temat gustów, o których w moim mniemaniu się nie dyskutuje. Nasz blog powstał z pasji do włosów, kosmetyków, pielęgnacji i proszę skupmy się na tym.
      Zrobiłyśmy błąd akceptując pierwszy tego typu komentarz i więcej tego błędu nie popełnimy.
      Nie jest to żadna cenzura- komentarze negatywne w stylu konstruktywnej krytyki są zawsze mile widziane, ale obrażanie nie.

      Monika

      Usuń
    12. Nie zagladaj tu zazdrosnico ;d a autorka jest tak kobieca i sliczna ze mozna popasc w kompleksy, to Jej blog wiec niech sie pokazuje tu nam jak najczesciej, bo jest na co popatrzec ;)

      Usuń
  17. Przepiękne masz włosy, zazdroszczę Ci ich :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiedziałam że jesteś taka piękna. .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, dziękuję, choć bynajmniej nie jestem, ale miło mi, że tak mówisz : ) naprawdę bardzo miło : ) pozdrawiam serdecznie : )

      Usuń
  19. Piękne włosy:-D

    OdpowiedzUsuń
  20. Na wypadanie u mnie standardowo działała kozieradka.
    Aktualnie piję drożdże i w sumie nic nie wcieram, a mniej włosów mi wypada. Więc chyba też działają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś próbowałam kozieradki, ale niestety nie dała rady tak jak np. cebula z czosnkiem ;d
      drożdże były super, też piłam rok temu : )

      Usuń
  21. wow!! ale masz przepiękne włosy nie mogę przestać patrzeć na zdjęcia! !! pozdrawiam i podziwiam dalej

    OdpowiedzUsuń
  22. wow!! ale masz przepiękne włosy nie mogę przestać patrzeć na zdjęcia! !! pozdrawiam i podziwiam dalej

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedy mi wypadają włosy sięgam zawsze po herbatke z pokrzywy i pije w ciągu dnia sok pomidorowy :) Stosuje wtedy minimalistyczną pielęgnację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie kiedyś również pomagała minimalistyczna pielęgnacja, ale bardziej kiedy po prostu podrażniłam skórę głowy i musiałam dać jej spokój ;d

      Usuń
  24. Znam ten ból :( Wiele osób mówiło mi, że przesadzam z tym wypadaniem, przecież włosy takie gęste :/ A tu guzik - wydaje się ich dużo, bo się kręcą...Jedynie mój J. nie bagatelizował moich obaw. Co do mojej kuracji przeciw wypadaniu - pisałyśmy ostatnio.
    Jeśli chcesz to o moim radzeniu sobie z wypadaniem możesz poczytać tutaj: http://zamglonaiw.blogspot.com/2015/09/wizyta-u-dermatologa-i-ogoszony.html

    O efektach tutaj: http://zamglonaiw.blogspot.com/2015/10/miesiac-walki-z-ysieniem-androgenowym.html

    Będę trzymać za Ciebie kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo chętnie poczytam kiedy wrócę do domu, jestem strasznie ciekawa, dziękuję za link!;*

      Usuń
  25. witaj ;) mam wielka prosbe - podzielilabys sie sposobem na malowanie kreski eyelinerem? jest ona po prostu idealna i taka zmyslowa :) ewentualnie jakbys mogla tez podac nazwe eyelinera, ktorego uzywasz :) z gory dziekuje za pomoc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurczę w rzeczach 'do opisania' jestem trochę beznadziejna, bo zawsze mi się wydaje, że to co mówię jest zrozumiałe a jednak się okazuje, że nie, ale spróbuję ;D
      od dawna używam tylko eyeliner z wibo wodoodporny http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=63585
      i nie kupuję żadnego innego, bo jest tani i dobry ;d jego pędzelek maluje precyzyjnie i jest bardziej trwały z uwagi na fakt, że jest wodoodporny ; ) wcześniej nie stosowałam wodoodpornych i ścierały się przy potarciu oka czy snu w ciągu dnia ;d

      a jeśli chodzi o to jak maluję to hm, zaczynam zawsze od wewnętrznego kącika oka (kiedyś czytałam że lepiej jest zacząć w połowie oka, ale ja maluję kreski codziennie, więc dla mnie takie pociągnięcie to chwila ;d) i tak do połowy oka staram się malować na prosto natomiast dalej (Czyli za połową oka ;d) ciągnę kreskę wyżej, tworząc coś w rodzaju 'cat eye' : ) potem domalowuję resztę bardziej przy dolnej powiece łącząc z górą (to co wychodzi już poza oko, ja zawsze wyciągam tak kreskę). no i właściwie to tyle ;D aha i dla ułatwienia czasem lekko naciągam powiekę ; )

      Usuń
    2. dziękuje Ci bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź ;) na pewno wypróbuję ten eyeliner, bo bardzo pięknie się prezentuje ;) (no i ocena też baardzo rozsądna) ;) pozdrawiam :*

      Usuń
    3. nie ma za co : ) ja zawsze chętnie pomogę, albo chociaż postaram się pomóc ;D

      pozdrawiam również bardzo serdecznie : )

      Usuń
  26. Ja do szamponu dolałam łyżkę oleju rycynowego i mam coraz więcej babyhair :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czytałam, że niektóre Dziewczyny tak robią : ) super, że się sprawdza : )

      Usuń
  27. Hej!
    włosy masz bajeczne :) powiedz proszę co robisz, że masz taką świetną figurę? stosujesz jakąś dietę i ćwiczenia? sama zaczęłam ćwiczyć ale szybko odpuściłam z braku czasu przy rocznej córeczce i różnych inny zajęć:/ nie przejmuj się hejtami, jesteś świetna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właściwie odkąd zaczął się rok akademicki nic nie ćwiczę prócz porannych biegów na autobus, ponieważ nie mam czasu zważywszy na masę innych obowiązków i mi po prostu brakuje godzin ;d w domu mam orbitrek więc jeśli COŚ robię COKOLWIEK ;d to ćwiczę na nim, przez jakieś 50 minut do godziny w zależności czy mam dobrą muzykę na ipodzie ;d jeśli chodzi o moje proporcje to moja mama wyglądała podobnie z tym, że miała jeszcze dodatkowo piękne długie nogi ;d dodam również, że 3 lata schudłam jakieś 15 kilogramów a to głównie zasługa tego, że jadłam mniej a bardziej zdrowo ze szczególnym uwzględnieniem warzyw (do mięsa nigdy nie pałałam miłością, dalej jem np. tylko tylko szynkę od czasu do czasu, po innych mięsach szczególnie smażonych mnie mdli) i ćwiczyłam wtedy baardzo intensywnie na rowerku stacjonarnym przez h dziennie ; ) i czekałam na efekty : ) to głównie dzięki temu schudłam. teraz waga się utrzymuje, czasem jak trochę przesadzę z pizzą to tak podskakuje nieznacznie, ale trzymam się między 56-58 : ) jeśli chodzi o aktualną dietę, nie żałuję sobie oliwy z oliwek, którą jem codziennie, jadam orzechy, pestki dyni, makarony, wszystko właściwie co lubię i co jest zdrowe na włosy haha ;d moją ostatnią wielką namiętnością jest czekolada oreo, jej nie potrafię sobie odmówić i czasem zjadam taką całą od razu ;D ale ogólnie reasumując staram się jeść zdrowo : )
      i dziękuję bardzo za komplement <3 : )

      + moja siostra ma roczną córeczkę, także wiem jak to jest, bo teraz właściwie prawie nie mamy kiedy rozmawiać, a siostra mieszka daleko :C

      pozdrawiam serdecznie : )

      Usuń
    2. A ile masz wzrostu?

      Usuń
  28. Hej! Piękne włosy :) Co to za szminka na zdjęciu? Wyglądasz trochę jak Steczkowska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo : ) to konturówka Catrice, Longlasting Lip Pencil niestety nie wiem jaki numer ani nazwa ponieważ została skrócona temperówką :c myślałam, że jak zawsze będzie na końcu konturówki, no ale nie (pisze jedynie, że wodoodporna) :C szukałam po internecie nazwy, ale nie mogę znaleźć, ale jest to odcień nude typowo, bo kupiłam ją tak do malowania na dzień : )

      Usuń
    2. sprawdzałam dziś specjalnie w sklepie : ) Longlasting Lip Pencil 020 Hey Macadamia Ahey! - Catrice : )

      Usuń
  29. Przepiękne masz włosy :) mnie w tym roku wypadanie złapało aż za bardzo niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łączę się w bólu, ja właśnie zaraz muszę iść umyć włosy, aż się boję ;DD pozdrawiam i życzę by wypadanie jak najszybciej Ci odpuściło ; )

      Usuń
  30. Czy mogłabyś w którymś poście pokazać zdj. włosów tuż po farbowaniu i takich hmm wypłukanych przed farbowaniem? Bo pisałaś, że uwielbiasz swoją czerń tuż po farbowaniu bo jest taka granatowa, a na cotygodniowych zdjęciach ciężko uchwycić "zanikanie" koloru :). A i czy używałaś może henny Refectocil granatowa czerń? :) co do Garniera to ja wczoraj użyłam tej odzywki po raz pierwszy i wrażenia bardzo pozytywne, ale tu muszę zaznaczyć że u mnie praktycznie wszystkie Fructisy działają zawsze świetnie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm, spróbuję choć szczerze powiem, że graniczy to z cudem i chyba bardziej będzie widać jak zrobię to zdjęcie w lustrze pod słońce, które czasem wpada (jak oczywiście jest ;d) do pokoju. po miesiącu wypłukuje do lekkiej zieleni, która mnie notabene nie przeszkadza ;d
      to ta mini farbka do brwi i rzęs? miałam jakąś czarną, ale się skończyła i już nie nakładam nic na brwi, ani na rzęsy, to ich naturalny kolor ;d
      pewnie dorwałaś na promocji za około 6 zł?;d ja właśnie chciałam, ale ostatnia była wysmarowana, w takim razie przy najbliższej okazji chętnie ją zakupię ;D
      dziękuję : )

      Usuń
  31. Nie wiem co napisać, przepiękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Hehe, to chyba jednak wina pory roku - mnie nigdy nie wypadają w takich ilościach, jak właśnie między listopadem a styczniem. Dosłownie przychodzi 1/11 i lecą kępy włosów :) Wczoraj je zahennowałam i po zmyciu myślałam, że wyłysiałam, tyle wypadło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja chyba też będę częściej teraz hennować żeby jakoś wizualnie zamaskować straty bo ten 1 cm to jednak sporo biorąc pod uwagę, że lecą dalej :c to jest tak cholernie przykry widok :c także rozumiem i życzę powodzenia w szybszym (niż dopiero w styczniu) uporaniem się z problemem! : ) w sumie to jak tak o tym wspomniałaś, to wypada mi jednego dnia dwa razy tyle ile wypadało mi po hennowaniu i indygowaniu i umyciu włosów po 2-3 dniach :c

      pozdrawiam życzliwie : ))

      Usuń
  33. Jak patrze na Twoje włosy to marzy mi się czerń na moich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie się marzy fiolet ciemny ;D ale nie w tym życiu ;D

      Usuń
    2. Naprawdę fiolet? Ja miałam przez dłuuugi czas bardzo mocno fioletowy połysk po indygo, w słońcu całkowity fiolet :D (bo naturalnie mam siwo-średni blond ;) ). Dopiero po paru latach hennowania kolor"przeszedł" w pełną czerń, mniej więcej taką jak masz Ty :)

      Usuń
    3. taki ciemny fiolet, bo na jasny bym się nie zdecydowała, ale takie zawsze mi się marzyły - tutaj na przykład miałam coś zbliżonego, tylko kolor był nieco przekłamany - http://1.bp.blogspot.com/-B2T0u2sCpGY/U9gURlTXCEI/AAAAAAAAIVE/HZRrchSzHpY/s640/104E0215.JPG
      miałam kiedyś taki kolor, teraz mógłby być ciemniejszy nieco (choć wtedy tylko na zdjęciu tak jasno wyszedł jak już wspomniałam) : ) i zazdroszczę tego pobłysku fioletowego po indygo, mimo, że już go nie masz :c mój zawsze był i jest granatowy, teraz farbuję henną osobno i indygo osobno i tylko wtedy widzę minimalny fiolet/czerwień pod słońce : )

      Usuń
    4. A ja nienawidziłam tego pobłysku hahaha! Choć zawsze lepszy niż niebieski, jaki miałam przez jakiś czas po pierwszym podejściu do henny - indygo na blond - trzymałam chyba 1,5 dnia i dlatego nie wyszły tragicznie: takie ciemnobrązowe z niebieskim połyskiem, ale nie wspominam całego tego okresu pobłysków pozytywnie. Wolę czarne czarne :)

      Usuń
  34. Ja już wypadanie mam za sobą w większości, ale niestety mam wrażenie, że zanim wcierki i suplementy zadziałały, to straciłam przynajmniej 1/3 włosów. Przynajmniej mam co robić teraz, bo ostatnio brak mi było włosowego celu :D

    Mam wrażenie, że Twoje włosy są ostatnio coraz bardziej proste, dobre to wrażenie czy mylne? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się z tym uporałaś, zresztą czytałam post na ten temat i rozmawiałyśmy z Moniką, że sporo urosły na tej wcierce z vitapil'u ;3 ja dziś znów przejechałam ręką po włosach z typowego roztargnienia i dopiero ilość włosów sprowadziła mnie na ziemię haha :c także mamy teraz taki sam cel włosowy! przyznam, że na chwilę obecną marzę, żeby to ograniczyć do minimum i już 'pracować' nad zagęszczeniem, bo co mi po długości, jak cały kucyk będzie jak cienki jak tyłek węża w najszerszym miejscu :c

      i masz rację! po lekturze Twojego wpisu (http://www.urodaiwlosy.pl/2015/09/jak-udao-mi-sie-zmniejszyc-porowatosc.html) wiem, że mamy ten sam problem ;d przyznam, że trochę tęsknię za tym intensywniejszym kręceniem :C nie chcę mieć prostych włosów :C

      Usuń
    2. Urosły, urosły. Teraz wcieram sesę, żeby odrosło to co wypadło i biorę dalej witaminki :)

      No właśnie :D jak czytałaś to nie będę się powtarzać bo wiesz, że sama kiedyś miałam skręt podobny do Twojego, może trochę luźniejszy, a teraz całkiem proste. Ja dla odmiany chciałam mieć od zawsze proste zupełnie, a teraz trochę tęsknię za falami, szczególnie jak patrzę na Twoje włosy! Niestety, efekt uboczny właśnie mniejszej porowatości i pielęgnacji. Coś za coś :) Życzę Ci jednak, żeby u Ciebie ten skręt się aż tak mocno nie osłabił, skoro Ci na nim zależy :)

      Usuń
  35. O takich włosach mogę pomarzyć... Ale Twoje zdjęcia zawsze mnie motywują, żeby jednak o nie walczyć, choć efektów brak. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się bardzo, że zdjęcia moich włosów działają na Ciebie motywująco - to jest również motywujące dla mnie (tzn mówię o dalszym prowadzeniu blogu, wrzucaniem zdjęć itp ;d) : ) na pocieszenie podsyłam link - http://www.sophieczerymoja.pl/2014/07/moja-wosowa-historia.html ja również długo nie widziałam efektów, dopiero później zaczęło się wszystko pomału zmieniać, choć z włosami zawsze jest coś do zrobienia - teraz będę 'walczyć' o przywrócenie tego czego wypadanie skutecznie mnie pozbawia - gęstości :c życzę powodzenia i pięknych włosów z których będziesz zadowolona : )

      pozdrawiam serdecznie : )

      Usuń
  36. włosy piękne, tak samo jak i Ty :) mnie na szczęście wypadanie jeszcze nie dopadło i mam nadzieje, że uda mi się go uniknąć, bo w zeszłym roku była masakra - włosy zaczęły wypadać w październiku, a przestały dopiero na wiosnę, także było nad czym płakać. teraz na szczęście udało mi się je znacznie zagęścić i przy okazji przychodzę z małym pytaniem, czy możliwe, że włosy pod wpływem pielęgnacji zmieniły swoją strukturę? na początku włosomaniactwa (ok. rok temu) były wymęczone prostownicą i bardzo się falowały, a dziś nawet po koczku na całą noc są prostymi, grubymi drutami i tylko końce są lekko po wywijane :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie to wypadanie tak wzięło z zaskoczenia, nie stresowałam się jakoś specjalnie bardziej niż zwykle, wiadomo, że trudno uniknąć takich sytuacji, dietę również miałam/mam w porządku :c cieszę się, że chociaż Ciebie oszczędziło, bo ogólnie trochę smutny jest fakt, że pracujesz nad czymś długo (a miałam już naprawdę super gęstość jak na mnie:c) przychodzi takie wypadanie i niweczy wszelkie Twoje starania, bo wiadomo, że zanim coś zacznie działać to potrzeba czasu :c no ale zawsze trzeba coś robić co by nie popaść w stagnację ;D
      mam dokładnie tak samo, Marta napisała również o tym post, ponieważ ma podobne odczucia jak my - http://www.urodaiwlosy.pl/2015/09/jak-udao-mi-sie-zmniejszyc-porowatosc.html
      moje włosy również kiedyś kręciły się bardziej, a teraz z każdą niedzielą stają się coraz bardziej proste co mi się średnio podoba, bo nie zniosę siebie w prostych włosach ;e zresztą cały ten proces widać tu - http://www.sophieczerymoja.pl/2014/07/moja-wosowa-historia.html choć nie zaktualizowałam go o najnowsze zdjęcia ;d

      i dziękuję za miłe słowa : ) pozdrawiam : ))

      Usuń
  37. Ale Ty piękna jesteś!
    Mnie niestety też dopadło wypadanie włosów, ale ratuję się jantarem i olejkiem rycynowym.
    Mogłabym wiedzieć co to za spódnica?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję : ) życzę zatem aby wypadanie jak najszybciej ustało : ) spódnicę kupowałam dawno temu, ale jest z h&m a tam dużo rzeczy jest do siebie podobnych, nawet całkiem niedawno widziałam właśnie do tej zbliżoną, bo przywiodła mi na myśl tą widniejącą na zdjęciu : )

      Usuń
  38. Weszłam na Twojego bloga po raz pierwszy, ale zostane juz na stałe ☺ Twoje włosy są przepiękne. Mało kiedy można zobaczyć tak ładne włosy, w takiej kondycji. Jestem zachwycona. W ogóle jesteś piękna i bardzo sexowną dziewczyną. Ponieważ farbujesz włosy henna Khadi, to chciałam Cię poprosić o radę. Nie wiem czy się orientujesz czy farbujac henna mogę uzyskać jasny brąz, ale bez ciepłych, rudych odcieni. Czy to w ogóle jest możliwe? Z góry dziękuję Ci za odpowiedz. Pozdrawiam i gratuluję fajnego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cześć! : ) bardzo cieszy mnie fakt, że 'zostajesz na stałe' : ) i dziękuję za miłe słowa : )
      hm, ja miałam do styczność tylko z ciemnym brązem/czernią no i henną z amlą khadi, ale farbując ciemnym brązem zawsze brakowało mi ciemniejszych włosów tzn. były brązowe, ale niestety z rudym pobłyskiem (odrosty nawet chwytały jeszcze jaśniej i miałam nierówny kolor, którego zawsze nie lubiłam, wolę jednolitą czerń i właśnie to popchnęło mnie w ramiona indygo ;D).
      także moim zdaniem jest to niemożliwe zważywszy na fakt, że wszystko prócz indygo (które jest jedynie sproszkowanym indygowcem barwierskim bez żadnych dodatków) czyli wszelkie brązy wyjdą z rudymi refleksami zważywszy na obecność lawsonii :c ciekawym zjawiskiem o którym rozmawiałam z Moniką (drugą Autorką bloga) jest henna z orientany ;d np. proszę spójrz tutaj: http://www.bijum.pl/2015/09/190-pierwsze-hennowanie-bio-henny.html
      włosy pofarbowane orzechem laskowym - naszym zdaniem odcień wyszedł chłodny, sama Autorka bloga tak twierdzi i my widzimy różnicę : ) ogólnie jeszcze mało jest efektów pokazanych na blogach, ponieważ mało kto chyba miał ją już w użyciu, niemniej jednak, gdybym chciała uzyskać jakiś chłodniejszy kolor na brązie, to chyba spróbowałabym tego : )

      Usuń
  39. piękne wlosy, miałam taki kolor rok temu. rzadko trafiam na kogoś komu pasuje olej kokosowy, masz szczęście że Twoje włosy lubią tak prostą pielęgnację;)
    Obserwuję bo az miło się na Ciebie patrzy i czekam na więcej, zajrzę też do starszych postów, a do siebie zapraszam;) jestem początkująca
    katsuyatsu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Włosy marzenie. Są cudowne. Zazdroszczę, bo ja mam cienkie piórka i nigdy nie będę mogła pochwalić się taka objętością. Czy Twoje włosy zawsze były takie gęste? Co mogę zrobić żeby zagescic moja czupryne? Dodam, że stosuje różne wcierki, pije zioła, dbam intensywnie o włosy juz dłuższy czas, ale nie zaobserwowałam do tej pory wysypu nowych włosków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cześć : ) wstępnie jakbyś chciała zobaczyć jak moje włosy wyglądały kiedyś to podrzucam pewien link: http://www.sophieczerymoja.pl/2014/07/moja-wosowa-historia.html
      właściwie zawsze miałam dość sporo włosów, ale były etapy (kiedy np. straciłam na wadze), że włosy straciły na gęstości, którą później przywróciłam - sama teraz zmagam się z wypadaniem, więc czeka mnie na nowo odzyskiwanie cm w kucyku, które teraz straciłam : )
      nie wiem czy farbujesz włosy, czy też masz naturalne, ale ja zwykle każdemu polecam khadi również wersję bezbarwną tzn. cassię, ponieważ ja sobie nie wyobrażam nie stosować tych ziółek na włosy ; ) moim zdaniem widać różnicę w grubości włosa w moim przypadku, dlatego bronię tego jak niepodległości ;D i gdybym miała problem tego typu, to właśnie tak bym go rozwiązała.
      jeśli dotychczas stosowane produkty nie przyniosły pożądanych rezultatów to ja chyba szukałabym dalej - niestety większości produktów trzeba dać trochę czasu by zauważyć jakiekolwiek efekty, ale to pewnie wiesz, że nie będę się o tym rozpisywać : ) tak dzisiaj myślałyśmy z Moniką (drugą Autorką bloga) i chyba najlepsze efekty względem baby hair uzyskałyśmy po maści końskiej herbamedicus, choć nikogo do tego nie namawiamy. dużo na temat maści końskiej jest na forum good hair day : ) Dziewczyny po wykonaniu próby uczuleniowej i regularnym stosowaniu odnotowały bardzo zadowalające efekty : ) ja polecam jeszcze wcierkę z cebuli i czosnku (pozostawiona przed umyciem na jakieś 2 h w moim przypadku po wyschnięciu włosów nic kompletnie nie czuć), ogranicza wpadanie i również pięknie po niej wychodzą baby hairy - sama jej używam teraz, zważywszy na to okropne wypadanie ;c

      Usuń
  41. Z wypadaniem włosów radzę sobie raczej średnio. Ostatnio sięgnęłam po Vitapil, od dłuższego czasu używam do skalpu oleju na ten właśnie problem. Zobaczymy czy pomoże :)
    Przepiękne włosy :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja od paru dni biorę revalid i czekam na cud nad wisłą ;D właśnie za chwilę pójdę umyć włosy na jutro, aż się boję ;D życzę abyś jak najszybciej uporała się z wypadaniem : )
      pozdrawiam : )

      Usuń
  42. Mnie pomogło pici pokrzywy i wcieranie jantaru :)
    A Twoje nadal wyglądają na szalenie gęste, piękne są :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  43. Włosy przepiękne! Ładniejszych nie widziałam u żadnej blogerki. Zawsze byłam ciekawa jaka twarz kryje się za tymi włosami. Wyobrażałam sobie piękną dziewczynę ale to co zobaczyłam dzisiaj... Wow! Jesteś śliczna. Mimo mocnego makijażu bardzo subtelna. Jestem zazdrosna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę nie ma czego 'zazdraszczać' hihi : ) ale dziękuję - bardzo mi miło ; )
      pozdrawiam serdecznie! : )))

      Usuń
  44. Pisałam już tutaj kilka razy komentarz ale napisze raz jeszcze: najpiękniejsze włosy jakie w życiu widziałam!! O takich włosach marzę od kiedy pamiętam. CUDOWNE! A w doddatku masz według mnie idealną figurę, przepiękną twarz! No po prostu nic dodać, nic ująć! Zawsze kiedy tu zaglądam to czuję się potem jak taka szara myszka albo brzydkie kaczątko... I jeszcze jedno mi imponuje. Masz tak niesamowitą urodę, a jesteś taka skromna, serdeczna i pokorna! Naprawdę duży szacunek z mojej strony. Pozdrawiam serdecznie.
    Tala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najbardziej cieszą mnie ostatnie zdania, to naprawdę bardzo miłe : ) właściwie prowadzimy z Moniką bloga po to by głównie dzielić się spostrzeżeniami względem tematów, jakby nie patrzeć, dość lekkich, ale mnie najbardziej cieszą maile, bądź właśnie komentarze w których ktoś zwraca się o jakąś poradę, wskazówkę wtedy wiem, że ktoś liczy się z moim zdaniem, komuś podoba się to co robię i właśnie to jest najbardziej przyjemne : )) ja zawsze chętnie każdemu pomogę na miarę swoich możliwości : ) przepraszam, że tak mało składnie napisane, ale po dzisiejszym dniu już widzę podwójnie ze zmęczenia ;o i widzę, że chyba nie znam innego słowa niż - 'najbardziej' haha, przepraszam! : )
      pozdrawiam również bardzo serdecznie i życzę spokojnego wieczoru jednocześnie jestem wdzięczna za ten komentarz : )

      Usuń
  45. U mnie na wypadanie najlepszy jest szampon Seboradin i wcieranie kozieradki.
    A Ty włosy masz nadal przepiękne, ale rozumiem to, że martwi Cię wypadanie.

    OdpowiedzUsuń
  46. o boska Aleksandro! :3
    tak przeglądam bloga i myślę czy przyczyną Twoich problemów nie było użycie maści końskiej ;( czytałam wiele opinii i podobno wcale nie jest to bezpieczne :c. Mi na wypadanie najlepiej pomaga CP, szampon Pharmaceris i wcierka CeCe med, po tygodniu widze różnicę! powodzeniaw walce! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już wzięłam wszystkie możliwe przyczyny pod uwagę, ale to nie jest kwestia tego :c wiem, że maść końska to ciężki kaliber i że nie jest przeznaczona do tych celów jednak ani w moim przypadku, ani w przypadku Moniki nie wywołała nigdy takich objawów a kilka kuracji nią zostało odbytych w odstępach czasowych by nie przesadzić w drugą stronę. także w sumie chciałabym, żeby to było to, albo podrażnienie skóry głowy, bo chociaż bym wiedziała co robić a tak to dalej nie znam przyczyny i chyba po prostu pozostało mi czekać, bo nic więcej już zrobić nie mogę : ) cieszę się, że dobrałaś sobie odpowiednią pielęgnację i że już widać efekty!: ) no i bardzo dziękuję za sugestię : ) również życzę powodzenia w dalszej walce o to by włosy nie wypadały ;* pozdrawiam serdecznie : ))

      Usuń
  47. Miałam to samo, trwało dosyć długo za nim wpadłam o co chodzi w moim przypadku pomogło nawilżenie skóry głowy- Cerkogelem 10% i glutkiem z siemienia. Wcześniej stosowałam kozieradkę, Jantar, masaże, piłam sok z pokrzywy, suplementowałam Zn, piłam drożdże- ale nie widziałam efektów. Teraz jest lepiej. Chociaż z tym wypadaniem to jest tak, że każdemu coś innego pomoże w zależności od przyczyny. Mimo to uważam, że warto spróbować, bo może chodzi o przesuszenie/podrażnienie skalpu. A Twoje włosy i tak są piękne, chciałabym mieć takie gęste i błyszczące. : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie myślałam o czymś takim do nawilżania (bo ogólnie używam w tym celu siemienia lnianego, tzn glutka : )), ale niestety to nie jest kwestia tego, ponieważ z moją skórą głowy jest wszystko w porządku, nie mam w ogóle skłonności do podrażnień, zniesie wiele ;d ale teraz dodatkowo o nią dbam (oczywiście nie przesadnie by nie przesadzić w drugą stronę), także to nie niestety nie kwestia tego :c ale bardzo bardzo dziękuję za sugestię! : ) cieszę się, że u Ciebie jest już lepiej i bardzo dobrze, że odnalazłaś przyczynę wypadania : ) mnie pozostaje tylko czekać :c

      pozdrawiam serdecznie!: )

      Usuń
  48. Piękna, cudowna, kobieca <3 Najpiękniejsza naturalna kobieta jaką znam <3
    Do tego jeszcze te wszystkie pończoszki, pasy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a teraz mam taki piękny, beżowy pas <3 pochwalę się nim w tym tygodniu, co prawda nie na sobie, ale sam w sobie jest o wiele piękniejszy ;D już nawet zrobiłam mu zdjęcia ;d

      dziękuję bardzo za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie ; ******

      Usuń
  49. Piękne włosy oraz piękna twarz i figura. Szczerze gratuluję takiego niebiańskiego połączenia. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  50. jejjj jak dawno nie zaglądałam na Twojego bloga,od dawna zakochana;) jestem w Twoich boskich czarnych mega dlugich włosach zawsze mnie ciekawilo jak wygladasz a teraz patrze piekna kobietka z Ciebie teraz zachwycam sie rowniez Twoja uroda:)i pisze to kobita a komplementy od kobiety dla kobiety sa chyba lepsze hihi:P pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.