wtorek, 10 listopada 2015

General Topics, Synchroline, Terproline Body Cream, Ujędrniający krem do ciała nadający skórze sprężystość

To już ostatni produkt marki Synchroline, który dostałyśmy w ramach współpracy z marką General Topics. Długo zwlekałam z recenzją, ponieważ używałam innych kosmetyków i trudno było by ocenić działanie tego konkretnego kosmetyku.


Krem do ciała kojarzy mi się raczej kosmetykiem zamkniętym w słoiczku . Tutaj mamy miękką tubkę z zakrętką, na której można postawić opakowanie, by resztki łatwo było wydobyć. Dodatkowo tubkę można rozciąć bez problemu i zużyć zawartość do końca. Zawartość to 250 ml, za które musimy zapłacić około 60 zł, także niemało. Produkt dodatkowo zapakowany jest w kartonik, na którym znajdziemy opis kosmetyku oraz skład. Przypadło mi do gustu połączenie zieleni z bielą, prawie tak samo jak połączenie bieli z odcieniem błękitu, kojarzy mi się z upalną Grecją ;d  W środku jest również ulotka.
Konsystencja jest dość lekka, jednak w trakcie aplikacji mam wrażenie, że smaruje się czymś odżywczym i bogatszym, niż wskazywałaby na to nie za gęsta konsystencja. Krem dobrze się rozprowadza, gładko sunie po skórze pozostawiając tłustą warstewkę, która wchłania się prawie całkowicie w przeciągu kilku minut. Uważam, że to plus, ponieważ kosmetyk tego typu wymaga moim zdaniem chociaż krótkiego masażu, a ten krem pozwala na jego wykonanie.
Dzięki dość rzadkiej konsystencji i dobremu rozprowadzaniu krem jest bardzo wydajny i stosowany codziennie na uda, pośladki, brzuch i biust starczył na dwa miesiące, a nie żałowałam go sobie. Na pewno dałoby się przyoszczędzić i cieszyć nim jeszcze dłużej.
Krem ma podwójne działanie ujędrniające. Po pierwsze od razu po nałożeniu skóra staje się bardziej napięta, gładka w dotyku. Efekt ten jednak mija po kilku godzinach. Po drugie w skutek regularnego wcierania skóra staje się ujędrniona na dłużej, efekt ten nie przemija, utrzymuje się dłużej. Niestety, jak po wszystkich kosmetykach ujędrniających efekt znika, kiedy przestajemy ich używać. Tutaj jest podobnie. Efekt utrzymuje się przez jakiś czas po zaprzestaniu aplikacji i powoli znika.


Poza ujędrnieniem krem zapewnia dobre nawilżenie i odżywienie skóry, która staje się miękka i bardzo miła w dotyku.
Nie zauważyłam zmniejszenia cellulitu, ale producent tego nie obiecuje. Do walki z cellulitem stworzony został inny produkt tej marki, o którym już pisałam: http://www.sophieczerymoja.pl/2015/07/synchroline-synchrocell-krem-do.html

Post publikuję z tabletu - mam nadzieję, że doda się prawidłowo : ) Teraz czeka mnie półtora godzinne okienko podczas, którego mam zamiar poprzeglądać jakieś okleiny na meble (może strona http://www.centrumtapet.pl/ okażę się bardzo pomocna?;3). Narzeczony kupił na olx używaną komódkę, która wymaga odświeżenia : )

M.

7 komentarzy:

  1. Kontynuuj codzienne masaże i efekt będzie się utrzymywał! :) Olej sezamowy ma właściwości ujędrniające a na pewno macie do w zapasach do olejowania włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olej sezamowy, mówisz?
      nie wiedziałam :) Dobrze, że napisałaś :))

      Usuń
  2. Pisałaś o cellulicie - ja walczę z nim na tyle długo, że się poddałam...nawet bańka chińska nic nie dała. Ani olej macadamia, na który też wydałam niemało. No nic, trzeba wrócić do ćwiczeń i przysiadów :)
    Polecasz coś na rozstępy? Mam ich pełno i to od chudnięcia, nie wiem jak się ich pozbyć. Nic nie działa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te rozstępy są nowe, świeże? Czy już takie blade, od dawna?

      Usuń
    2. Są białe, mają około dwóch lat. Wiem że z takimi to już ciężko walczyć, ale kiedy były świeże w zasadzie nawet ich nie widziałam (są na pośladkach, nie oglądałam ich zbytnio :P).

      Usuń
    3. Ja również mam takie stare, białe i niestety nie da się ich ruszyć. jedynie kwasy,retinoidy do stosowania mogłyby coś dać:<
      Na świeższe stosowałam mocne peelingi solne i cukrowe oraz krem na rozstępy palmers. Bardzo mi to pomogło. Prawie ich nie widać

      Usuń
  3. Dzięki w każdym razie... kiedyś może skuszę się na jakiś zabieg :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.