ostatnio sprzątając mieszkanie stwierdziłam, że moje 'zapachowe' zbiory znacznie się uszczupliły, a pozostał mi tylko wosk yankee candle, fireside treats, który według mojego taty pachnie niczym 'palona guma' (w moim odczuciu to wierutna bzdura;d). zaczęłam zatem przeglądać i tak właśnie trafiłam na takie oto zapachy ;3 babeczka do kąpieli to już taka 'tradycja', a niebawem wraca moja mama z anglii i liczę na świeżą dostawę babeczek z bomb cosmetics i kuli z lush'a ;d
kiedy wrócę do domu czas nieco poświęcić uwagi włosom, które trochę za szybko się podniszczyły po cięciu maszynką ;c. Gadżety kuchenne w postaci blendera i 'spieniacza' do kawy przyjdą mi dziś z pomocą ;d
kiedy wrócę do domu czas nieco poświęcić uwagi włosom, które trochę za szybko się podniszczyły po cięciu maszynką ;c. Gadżety kuchenne w postaci blendera i 'spieniacza' do kawy przyjdą mi dziś z pomocą ;d