sobota, 8 sierpnia 2015

Alterra, Olejek do włosów suchych i łamliwych

Kiedy tylko w gazetce Rossmanna pojawiła się zapowiedź nowości marki Alterra, wiedziałam, że musi być moja. Uwielbiam kosmetyki tej marki. Są w dobrej cenie, a do tego mają świetne składy.
Nie inaczej jest w tym przypadku. Olejek kosztował około 15 zł za 50 ml. Wydaje się niedużo, ale konsystencja jest gęsta, wydajna i nie ma problemu by małą ilością pokryć włosy.


Kosmetyk zapakowany jest w kartonik, a sama butelka to twardy plastik. Opakowanie zakończone jest pompką, która doskonale dozuje ilość produktu, nie zacina się i bardzo pomaga w aplikacji. Dodatkowym plusem jest zakrętka nakładana na pompkę, która zabezpiecza przed wylaniem kosmetyku np. w podróży, w torebce.
Zapach jak zwykle w przypadku Alterry przypadł mi do gustu. Jest intensywny, słodki i owocowy. Utrzymuję się na włosach po naolejowaniu przez jakiś czas.
Ja najbardziej lubię używać go w minimalnej ilości do zabezpieczania końcówek, wymieszanego z serum silikonowym. Kiedy włosy są niedociążone taka mieszanka pomaga im przywrócić gładkość, jednocześnie nie obciążając ich. Wystarczy dosłownie 1/3 pompki, parę kropel roztarte w dłoniach i wtarte od końcówek wzwyż.
Olejek najlepiej sprawdza się nałożony w ilości około 1,5 pompki przed myciem, na około 2 godziny. Niestety, ja mam problemy ze zmyciem każdego oleju, także trudno mi ocenić :c Mydłem cedrowym, które jako jedyne domywa mi wszystkie rodzaje olejów i innych mikstur, nie mam problemów by zmyć go z włosów.
Olejek stosuję dość nieregularnie zamiennie z innymi olejami, więc nie mogę ocenić tylko i wyłącznie jego wpływu na włosy. Na pewno włosy nie reagują na niego spuszeniem, nie występuje żadna niepożądana reakcja. Po umyciu, nałożeniu odżywki czy maski, wyglądają dobrze, a końce są gładkie i dobrze się rozczesują.

W składzie: olej sojowy, olej słonecznikowy, emolient tłusty Coco-Caprylate, olej ze słodkich migdałów, olej arganowy, olej awokado, olej z pestek moreli, olej sezamowy, witamina E.

Zabieram się teraz za 'niedzielę dla włosów,' jeszcze w międzyczasie muszę rzucić okiem na http://www.centrumtlumaczen.pl/cennik/, ponieważ Ola mi coś jęczała, że nie może sprawdzić informacji dla mamy z dogorywającym transferem danych na wiosce ;D także jej niedzielę dla włosów, zapewne będę publikować ja ;3 zatem zapraszam w godzinach popołudniowych na bloga : )

Wracając do olejku, któraś miała szansę już stosować? ;3 jest od jakiegoś czasu dostępny w Rossmannie ;3

18 komentarzy:

  1. Brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na jakim dziale ten olejek jest? Wczoraj nie mogłam znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ah, opublikowałam niechcący wszystkie 3 komentarze ;d no nic ;d
      olejek jest tam gdzie wszystkie inny produkty do włosów, szampony, odżywki, maski (trzeba go szukać w tym 'obrębie', ponieważ tam gdzie zaczynają się te do stylizacji już go nie znajdziesz : ))
      przyznam, że sama miałam problem z jego dostrzeżeniem, Monika go zauważyła, nie był wysoko na półkach, tylko właśnie tak na dole bardziej.
      wtenczas, kiedy go kupowałyśmy pisało przy nim 'nowość', ale i tak nie rzucał się specjalnie w oczy.
      trzeba szukać zatem na niższych półkach, bardziej na dole : )

      Usuń
    2. Dzięki za szybką odpowiedź :) :* w takim razie będę uważniej szukać następnym razem bo mam wielką ochotę na niego :D

      Usuń
    3. proszę uprzejmie : )
      życzę udanych łowów i pozdrawiam ;*

      Usuń
    4. Ja potwierdzam, ten olejek u mnie w Rossie był dosłownie przy podłodze :(. Nie eksponują go jakoś szczególnie, chociaż debiut olejku wygląda na ukłon w stronę blogosfery włosowej. Może myślą, że włosomaniaczki i tak go znajdą xd

      Usuń
  3. Na jakim dziale ten olejek jest? Wczoraj nie mogłam znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Na jakim dziale ten olejek jest? Wczoraj nie mogłam znaleźć :(

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnio przyglądałam się mu w sklepie.. pomyślę nad zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też koniecznie muszę wypróbować, ale na razie mam tyle olei:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię jak olejki pachną. Tej marki próbowałam tylko maski, czas na olejki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jutro zaraz po nauce jazdy lecę po niego do Rossmanna!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam go, chyba się za nim rozejrzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Planuje go kupić jak skończę obecne oleje, kusi :) W końcu coś konkretnego dla włosów

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie szukam jakiegoś fajnego olejku do włosów bo mój obecny się kończy, może skuszę się na tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę - nie widziałam go :) Mam jednak najpierw do wykończenia olejek do ciała - jak go skończę to może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zużyję zapasy to będzie mój. ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.