Nie inaczej jest w tym przypadku. Olejek kosztował około 15 zł za 50 ml. Wydaje się niedużo, ale konsystencja jest gęsta, wydajna i nie ma problemu by małą ilością pokryć włosy.
Kosmetyk zapakowany jest w kartonik, a sama butelka to twardy plastik. Opakowanie zakończone jest pompką, która doskonale dozuje ilość produktu, nie zacina się i bardzo pomaga w aplikacji. Dodatkowym plusem jest zakrętka nakładana na pompkę, która zabezpiecza przed wylaniem kosmetyku np. w podróży, w torebce.
Zapach jak zwykle w przypadku Alterry przypadł mi do gustu. Jest intensywny, słodki i owocowy. Utrzymuję się na włosach po naolejowaniu przez jakiś czas.
Ja najbardziej lubię używać go w minimalnej ilości do zabezpieczania końcówek, wymieszanego z serum silikonowym. Kiedy włosy są niedociążone taka mieszanka pomaga im przywrócić gładkość, jednocześnie nie obciążając ich. Wystarczy dosłownie 1/3 pompki, parę kropel roztarte w dłoniach i wtarte od końcówek wzwyż.
Olejek najlepiej sprawdza się nałożony w ilości około 1,5 pompki przed myciem, na około 2 godziny. Niestety, ja mam problemy ze zmyciem każdego oleju, także trudno mi ocenić :c Mydłem cedrowym, które jako jedyne domywa mi wszystkie rodzaje olejów i innych mikstur, nie mam problemów by zmyć go z włosów.
Olejek stosuję dość nieregularnie zamiennie z innymi olejami, więc nie mogę ocenić tylko i wyłącznie jego wpływu na włosy. Na pewno włosy nie reagują na niego spuszeniem, nie występuje żadna niepożądana reakcja. Po umyciu, nałożeniu odżywki czy maski, wyglądają dobrze, a końce są gładkie i dobrze się rozczesują.
W składzie: olej sojowy, olej słonecznikowy, emolient tłusty Coco-Caprylate, olej ze słodkich migdałów, olej arganowy, olej awokado, olej z pestek moreli, olej sezamowy, witamina E.
Zabieram się teraz za 'niedzielę dla włosów,' jeszcze w międzyczasie muszę rzucić okiem na http://www.centrumtlumaczen.pl/cennik/, ponieważ Ola mi coś jęczała, że nie może sprawdzić informacji dla mamy z dogorywającym transferem danych na wiosce ;D także jej niedzielę dla włosów, zapewne będę publikować ja ;3 zatem zapraszam w godzinach popołudniowych na bloga : )
Wracając do olejku, któraś miała szansę już stosować? ;3 jest od jakiegoś czasu dostępny w Rossmannie ;3
Brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńNa jakim dziale ten olejek jest? Wczoraj nie mogłam znaleźć :(
OdpowiedzUsuńah, opublikowałam niechcący wszystkie 3 komentarze ;d no nic ;d
Usuńolejek jest tam gdzie wszystkie inny produkty do włosów, szampony, odżywki, maski (trzeba go szukać w tym 'obrębie', ponieważ tam gdzie zaczynają się te do stylizacji już go nie znajdziesz : ))
przyznam, że sama miałam problem z jego dostrzeżeniem, Monika go zauważyła, nie był wysoko na półkach, tylko właśnie tak na dole bardziej.
wtenczas, kiedy go kupowałyśmy pisało przy nim 'nowość', ale i tak nie rzucał się specjalnie w oczy.
trzeba szukać zatem na niższych półkach, bardziej na dole : )
Dzięki za szybką odpowiedź :) :* w takim razie będę uważniej szukać następnym razem bo mam wielką ochotę na niego :D
Usuńproszę uprzejmie : )
Usuńżyczę udanych łowów i pozdrawiam ;*
Ja potwierdzam, ten olejek u mnie w Rossie był dosłownie przy podłodze :(. Nie eksponują go jakoś szczególnie, chociaż debiut olejku wygląda na ukłon w stronę blogosfery włosowej. Może myślą, że włosomaniaczki i tak go znajdą xd
UsuńNa jakim dziale ten olejek jest? Wczoraj nie mogłam znaleźć :(
OdpowiedzUsuńNa jakim dziale ten olejek jest? Wczoraj nie mogłam znaleźć :(
OdpowiedzUsuńostatnio przyglądałam się mu w sklepie.. pomyślę nad zakupem :)
OdpowiedzUsuńTeż koniecznie muszę wypróbować, ale na razie mam tyle olei:P
OdpowiedzUsuńLubię jak olejki pachną. Tej marki próbowałam tylko maski, czas na olejki.
OdpowiedzUsuńO, chcę go :D
OdpowiedzUsuńJutro zaraz po nauce jazdy lecę po niego do Rossmanna!!
OdpowiedzUsuńNie miałam go, chyba się za nim rozejrzę :-)
OdpowiedzUsuńPlanuje go kupić jak skończę obecne oleje, kusi :) W końcu coś konkretnego dla włosów
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam jakiegoś fajnego olejku do włosów bo mój obecny się kończy, może skuszę się na tego ;)
OdpowiedzUsuńKurczę - nie widziałam go :) Mam jednak najpierw do wykończenia olejek do ciała - jak go skończę to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak zużyję zapasy to będzie mój. ;)
OdpowiedzUsuń