Chciałam pas o klasycznym kroju, zapinany z tyłu, nie przesadnie niski, ale też nie wysoki. Taki by lekko spłaszczał brzuch, ale był wygodny do noszenia.
Jest wykończony gipiurą, ma dekoracyjne przeszycia oraz falbankę na dole.
Podwiązki są węższe niż u moich poprzednich pasów, mają 1,6 cm.
Mój jest w kolorze brzoskwiniowym, lekko wpadający w łosoś. Przód satynowy, błyszczący.
Kosztował 119 zł i po pierwszej przymiarce okazał się być niewiarygodnie wygodny.
Zaraz dokończę post 'Włosy latem', w między czasie przeglądam fototapety ze strony http://www.indecotrojmiasto.pl/, korci mnie to strasznie od jakiegoś czasu ;d ale to już może we własnym mieszkaniu, skoro moja mama ma takie rewolucje w planach ;d