niedziela, 2 sierpnia 2015

Niedziela dla włosów, kosmetyki Ecolab

Włosy dwa tygodnie po farbowaniu Olią. Farba jest akurat na promocji, więc chyba kupię na zapas, by potem nie przepłacać, KLIK 
Włosy zostały zmoczone letnią wodą, po czym nałożyłam na nie maskę Ecolab nawilżającą, o której niedługo więcej na blogu. Wspomnę tylko, że przed myciem sprawdza się u mnie dużo lepiej niż po, niestety. Do ostatniej porcji maski domieszałam dwie pompki olejku do włosów z Alterry i wtarłam to głównie w końcówki oraz do połowy długości, by niepotrzebnie nie obciążać skalpu. Od jakiegoś czasu zamierzam wrócić do oleju kokosowego i właśnie taki jest teraz w Biedronce, w bardzo dobrej cenie, KLIK
Z taką miksturą spędziłam około godziny podczas przygotowywania tego, KLIK. Mam nadzieję, że zaspokoi moje smaczki na dziś ;d
Trochę w między czasie kapało mi po karku, ponieważ Ecolab nie jest wystarczająco gęsty.
Po godzinie umyłam dwa razy włosy szamponem Ecolab, wzmacniającym - objętość i przyśpieszenie wzrostu. Używam go od około 3 tygodni, sprawdza się dobrze w codziennej pielęgnacji. Również niedługo o nim napiszę : ) Uwielbiam zapach tego kosmetyku, kojarzy mi się z jesiennym napojem imbirowym z miodem i cytryną <3 Jako końcową odżywkę nałożyłam na 3 minuty Kallos, Pro - Tox.
Oczywiście kiedy włosy lekko osuszyłam, na końcówki zaaplikowałam Mythic Oil, rozczesałam je TT, po czym wysuszyłam suszarką, tak jak zawsze, w 70%. Kiedy  były całkiem suche dołożyłam olejku na same końce, a resztką produktu, która pozostała na dłoni przeciągnęłam po długości.

Wieczorem zamierzam pokręcić włosy lokówką Remington oraz podkraść od brata męski żel do włosów z Isany, który podobno dobrze utrwala, a skład jak na stylizator, ma bardzo dobry, KLIK

17 komentarzy:

  1. Ale piękne są i wyglądają na elastyczne;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej. Mam pytanie odnośnie tego oleju kokosowego, nie wiesz czy jest o rafinowany czy też nie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno rafinowany :<
      Ale do kąpieli się może przydać, do smarowania ciała, do peelingu ;)

      Usuń
  3. Na czubku głowy wyglądają trochę tak, jakbys miała pasemka. :)
    Żałuję, że ten biedronkowy olej jest rafinowany... :( Uwielbiam zapach kokosu i dlatego używam nierafinowanego oleju. :D
    A próbowałaś kiedyś nie rozczesywać na mokro? Wszędzie piszą, że prostowłosym tego nie wolno itd.... A mnie w sumie wszystko jedno, nie zauważam różnicy w kondycji włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na czubku henna łapie minimalnie inaczej, ponieważ mam tam naturalniejsze włosy, nie po rozjaśnianiu :) ale przy ogólnym oglądzie nie widać różnicy : )

      Ja muszę rozczesać włosy na mokro i jeszcze kilka razy podczas naturalnego suszenia również je rozczesuje. Oczywiście bardzo delikatnie, by ich nie uszkodzić, ale nie mogę tego pominąć, ponieważ kiedy nie rozczeszę włosów na mokro to na sucho idzie to dużo gorzej, są bardziej poplątane. A poza tym mam wtedy włosy spuszone, czasem gdzieś powywijane.
      Jak rozczeszę na mokro to włosy schną w prostą taflę : )

      Usuń
  4. Jeżeli można być fanem czyichś włosów to ja jestem fanem Twoich <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam odżywkę EcoLab, wersję regenerującą ale kiepsko się sprawdza, puszy mi włosy. Spróbuję przetestować ją przed myciem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie przed myciem jest lepiej, ale po niestety nie sprawdza się :<

      Usuń
  6. "W międzyczasie" razem. :c

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje włosy zawsze wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Włosy przecudowne. :) Kosmetyków ecolab nigdy nie miałam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.