sobota, 12 września 2015

Pasy, pończochy, bielizna szyta na miarę - jak to 'ugryźć'?

Niedawno jedna z Czytelniczek poprosiła nas o wpis związany z dobieraniem rozmiarów bielizny, pasów i pończoch. Większość sklepów szyjących biustonosze, bieliznę koronkową, o których była mowa na naszym blogu to firmy szyjące pod wymiar. Najczęściej wystarczy zmierzyć się ciasno centymetrem po biustem i w biuście, a następnie przesłać wymiary do sklepu. Wyjątkiem jest tutaj sklep illusivelingerie, który prosi również o wymiar szerokości i wysokości miseczki.


Moim zdaniem to wielki atut, ponieważ mamy pewność, że nasze piersi będą idealnie leżeć w biustonoszu, nic nie będzie się 'wylewało' bokiem. Z mojego doświadczenia najbardziej mogę polecić właśnie ten sklep oraz Rilke, które również uszyło idealny rozmiar. Teraz rozglądam się za czymś nowym i na pewno ewentualny zakup zostanie pokazany na blogu : ) Jeśli chodzi o pasy do pończoch to polecam dwa sklepy plus Allegro, które jest kopalnią perełek, jednak trudno trafić na swój rozmiar ;c Pierwszy to gretavintagestore. Z tego sklepu posiadamy tylko pasy zapinane z tyłu tak zwane garterbelt. Rozmiary w zupełności pokrywają się z tabelką na stronie. Atutem jest możliwość zamówienia pasa z dodatkowym zapięciem, jeśli nie jesteśmy pewne czy rozmiar nie będzie za mały. Ja ostatnio skorzystałam z takiej możliwości i jestem ogromnie zdowolona. Pas okazał się dobry rozmiarowo, ale gdybym chciała jednak luźniejszy to mogę z łatwością to osiągnąć przepinając haftki. Jeszcze jedną opcją jest poproszenie o skrócenie podwiązek, co również przy ostatnim zakupie zrobiłam. To idealne rozwiązanie dla kobiet, które lubią nosić pończochy wysoko, pod pośladkami. Szczególnie cenne jest skrócenie przednich podwiązek, ale ja mam skrócone wszystkie : ) Jeśli zamawiałabym pas girdle z gretavintagestore na pewno wzięłabym rozmiar mniejszy, by uzyskać efekt modelujący. Jednak jeśli ktoś nie lubi czuć się ściśnięty to raczej sugerować się tabelką. u Grety niedługo nowa kolekcja pasów, klik! ♥


Drugi sklep to nylony.pl

Pasy z tego sklepu są autentycznie przepiękne. Posiadają jednak małą wadę, która wynika z platerowanych złotem regulatorów i żabek. Gumowe części podwiązki, w które zapina się pończochę 'lubią' wypadać ;c Ja dodatkowo nie trafiłam z rozmiarem i mój pas musiałam zwrócić. Kupiłam według tabelki rozmiarów i niestety był za duży, zsuwał się na biodra, czego nie lubię. Kwestia rozmiarów pończoch nylonowych to temat rzeka i jeśli ktoś jest zainteresowany kupnem a nie wie jaki rozmiar to chętnie podpowiem : ) Z mojego doświadczenia mogę poradzić jako pończochy praktycznie niezniszczalne Cerviny. Mam kilka par w różnym wydaniu i wszystkie są fantastyczne. Rozmiarówka Cervinów jest dość stała, chociaż zdarzają się wyjątki od reguły i czasem trafi się felerny egzemplarz, który jest mniejszy lub większy niż standardowe. Cerviny mają nylonowe manszety w większości modeli i te kupuję w rozmiarze większym niż zwykle, by mieć pewność, że udo będzie dobrze leżeć i nic nie będzie się wbijać. Nylonowa manszeta nie rozciąga się prawie w ogóle więc to ważne. Manszety materiałowe rozciągają się bardzo, są podatne i dużo wygodniejsze. Wtedy kupuję rozmiar ten co zawsze, bo wiem, że uda będą miały się dobrze ;d Pończochy Gio posiadam tylko w wersji FF, czyli tej najbardziej 'ekskluzywnej'. Są one ogromnie rozciągliwe zarówno wszerz, jak i wzdłuż, dlatego rozmiar biorę o jeden mniejszy. Manszeta również miękka i wygodna, bardzo podatna na rozciągnięcie. To samo z pończochami marki Eleganti. Są bardzo podobne do Gio, mają również dużą rozciągliwość pończochy i manszety. Te dwie marki mogę polecić bardziej krąglejszym paniom w 100%. Pończochy vintage to coś na co więcej się nie skuszę. Kupiłam dwa razy, za każdym razem pamiętając, że wychodzą krótsze i niestety nigdy nie były dobre. Pończochy vintage są dla osób, które lubią nosić pończochę mniej więcej w połowie uda, ponieważ są zwykle bardzo krótkie. U mnie nawet jeśli leżały dobrze w stopie to sięgały powyżej kolana albo właśnie do połowy uda. Rozmiar również należy wziąć o jeden większy. Jeśli to FFy vintage można kupić dwa rozmiary większe i liczyć na to, że dzięki temu będą sięgać wyżej, a wykończenie na stopie i tak będzie wyglądać dobrze : )


Jeśli macie jakieś pytania, wątpliwości, chciałybyście dowiedzieć się czegoś więcej, tudzież po prostu 'coś' jeszcze związanego z tematem Was zastanawia, piszcie śmiało pod tym postem bądź na maila : )
M.

8 komentarzy:

  1. Nie wyobrażam sobie szyć zaocznie biustonosza...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli dobrze się zmierzysz to biustonosz będzie dobry:) nie ma się czego bać:)

      Usuń
  2. Dziękuję :* Już wszystko wiem i mogę poczynić odpowiednie zakupy :) Tylko trochę się obawiam co do rozmiarów pasów i pończoch, bo jestem chudzina ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze mozesz napisać do firmy,by uszyli na miarę:)nie ma tym problemu:)

      Usuń
  3. Uwielbiam kupować bieliznę, ta ze zdjęć jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem ciekawe propozycje,Bielizna mnie zaciekawiła;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym sobie zakupiła jakieś pończochy, ale po pierwsze: mam grube uda :D, a po drugie: nie mam w szafie nawet jednej spódnicy. Tylko jedną sukienkę. xD Jeszcze nigdy nie założoną, tak btw.
    Miałabym także wątpliwości, które i jakie zamówić itd., bo jednak jestem głąbem i mimo tego, co napisałaś mam mętlik w głowie. ;)
    Dzięki za ten post, fajnie bardzo się czytało, ale przydałoby się jeszcze więcej zdjęć. ;D Lubię Wasze zdjęcia. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękujemy;* bardzo nam miło:)
      grube uda to nie problem:) trzeba tylko dobrać rozmiar. Ja sobie tym poradziłam, więc da się:)

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.