jak widać ostatni tydzień nie obfitował w żadne atrakcje, a i pogoda na zdjęciach jest przygnębiająca ;c nieustannie palę w kominku (aktualnie, podobnie jak na zdjęciu yankee candle, wild fig) i piję czekoladę na gorąco, dosłownie jak na jesień ;c
w ogóle zachciało mi się nowego kształtu paznokci, więc obcięłam je na równo (u niektórych wygląda to całkiem ładnie) i pomalowałam na ładnie wyglądający w buteleczce odcień szarości. moja mama stwierdziła, że mam paznokcie niczym mini bloki granitowe i teraz nie pozostaje mi nic innego jak mizianie paznokci eveline, maksymalny wzrost paznokci i czekanie na porzucone 'migdałki' ;3
w ogóle zachciało mi się nowego kształtu paznokci, więc obcięłam je na równo (u niektórych wygląda to całkiem ładnie) i pomalowałam na ładnie wyglądający w buteleczce odcień szarości. moja mama stwierdziła, że mam paznokcie niczym mini bloki granitowe i teraz nie pozostaje mi nic innego jak mizianie paznokci eveline, maksymalny wzrost paznokci i czekanie na porzucone 'migdałki' ;3